Czy brakuje mężczyzn nadających się do małżeństwa? [ENG]
Nowe badania wskazują na to, że jest spore niedopasowanie między tym co oferują dzisiejsi mężczyźni, a czego oczekują kobiety.
steppenwolf90 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 172
Nowe badania wskazują na to, że jest spore niedopasowanie między tym co oferują dzisiejsi mężczyźni, a czego oczekują kobiety.
steppenwolf90 z
Komentarze (172)
najlepsze
Polecam przesłuchać :) https://www.youtube.com/watch?v=Pe1MgZyHZYA
To jest sendo problemu. Hipergamia jest faktem, wygórowane oczekiwania jest w stanie spełnic tylko garstka mężczyzn, którzy dzięki temu żyją jak pączki w maśle. Multum takich kobiet które odniosły sukces zawodowy ale nie umieją sie dostosować do rynku matrymonialnego widać w korporacjach, gdzie krąża stada samotnych 30+.
Drugi to psycholog i psychoterapeuta pracujący na codzień z facetami i nie tylko, więc pojęcie ma i to spore.
Ich rozwiązania są właśnie drogą do lepszego życia, ale jeśli wolisz tkwić w matrixie że związek, dziewczyna czy (ola boga!) małżeństwo da ci szczęscie to faktycznie nie mamy o czym rozmawiać.
Tak jak debilni dietetycy, Ewa Chodakowska
Pytanie w czym problem- w tym, co oferują mężczyźni czy w tym czego oczekują kobiety...
Weź nie #!$%@?. To te same co później płaczą że "etat nauczyciela tylko 2500 ziko, a one siem się przecież łosiem lat łuczyły"
Niech zgadnę, socjologia, językoznawstwo, psychologia. To nazywasz ciężką pracą?
To co z tym rzekomym problemem i hasłem "dziewczyny
To jest sprzeczne z logiką? #!$%@?, facet ma taki być i już.
xD
@MasterVegito: nie do końca rozumiem twoją wypowiedź.
Rozwody, to jest tak dochodowa działka dla adwokatów, że niektórzy wręcz dorobili się obrzydliwego bogactwa na tym. I na serio radziłbym w wolnej chwili przemyśleć czy usługa adwokata od rozwodów jest odpowiedzią na zapotrzebowanie rynku, czy przypadkiem nie jest tak że to jest branża, która
@lomppl1: Myślę, że wtedy dziewczyny były inaczej wychowywane, jeszcze w bardzo tradycyjny sposób: gotowanie, sprzątanie, jakieś szycie. Przysł#!$%@?ę się czasem dyskusjom młodych dziewczyn i porównuję do moich czasów, różnica jest kolosalna.
Można zawsze szukać dziewczyny ze wsi, tam ciągle są dziewczyny, które pasjonują się wyrobem kiszonek czy stroików (żeby nie było: nie naśmiewam się, kiszonki to podstawa zdrowej diety)
Nom odkrycia nowej ery:
- Stare baby mają mniejsze szanse znaleźć partnera
- Przemądrzałe szukają księcia z tłustym portfelem podróżnika i naukowca w jednym
- Babki z gorszym wykształceniem mają mniejsze wymagania i szybciej łapią łosi
- Facetce łatwiej znaleźć mena globalnie niż lokalnie.
- Większość woli zostać sama niż brać byle co
Badali truizmy debile, kolejne pieniądze wyrzucone w błoto.
Jest też grono facetów, którzy tez sie nie nadają to fakt, ale część z nich nie chce sie po prostu złapać
Są tez takie chętne do wspólnego dorabiania się i wiedzące że życie to nie instagram ale to mniejszość.
Komentarz usunięty przez moderatora