Suzuki Jimny musi odejść z Europy - nie spełni norm emisji spalin
Suzuki ma ostatnio bardzo poważny problem z modelem Jimny. Popyt na ten samochód w Polsce jest ogromny, a teraz trzeba nieźle kombinować, żeby został.
motus z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 281
Suzuki ma ostatnio bardzo poważny problem z modelem Jimny. Popyt na ten samochód w Polsce jest ogromny, a teraz trzeba nieźle kombinować, żeby został.
motus z
Komentarze (281)
najlepsze
PS. Zanim się ktoś przyczepi - wiem, Suzuki to nie Chińczyk :) Chodzi mi tylko o cel wprowadzania coraz
Komentarz usunięty przez moderatora
Spoko, usuną kanapę i będą ją sprzedawać osobno jako akcesorium kolekcjonerskie za 100 zł.
Komentarz usunięty przez moderatora
UE w porównaniu do USA ma także dużo bardziej wyśrubowane normy żywności klik
Jestem ciekaw, czy aż takie terminy są na jego odbiór?
Zwłaszcza jakieś Q5, kodiaq, tiguan czy koleos albo inne "ge" od mercedesa xD
@ASLR: porownujesz porsche cayenne do Jimnyiego? Przeciez to kompletnie rozna polka ceneowa. To nie sa konkurencyjne auta.
Pomijajac fakt ze nie rozumiesz jak dziala szacowanie emisji
@ASLR: Jaka bzdura. Pokaż mi nowe Porsche dieslem. Może być te z rocznika 2019. Porsche ponad rok temu ze swojej oferty usunęło silniki diesla z całej swojej gamy modelowej. Jest to pokłosie afery VW, kiedy okazało się, że Porsche z Audi też ma swoje za uszami.
No ale wiadomo, prestiż żaden i sąsiad w swoim 12letnim audi na sznurki będzie sie śmiał
Weźmy na przykład buty. Vimes zarabiał trzydzieści osiem dolarów miesięcznie, nie licząc dodatków. Porządna para skórzanych butów kosztowała pięćdziesiąt dolarów. Ale para butów, na jaką mógł sobie pozwolić - całkiem przyzwoita na jeden czy dwa sezony, bo potem zupełnie przetarła się tektura, przeciekająca jak demony, to
@Vielokont: E tam, przy dzisiejszym podejściu, że samochód jest jak telefon, to żaden luksus. Płacisz za używanie, nie posiadanie na własność. I wtedy naprawdę cena nie jest specjalnie przerażająca. Nie chce mi się specjalnie szukać, więc przykład pierwszy z brzegu (5,5k euro