Sklep "Słodka Dziurka" na sprzedaż przez zakaz handlu. Obroty spadły o...
- Jak wprowadzili 500+ to obroty wystrzeliły, niestety zaraz potem wszedł zakaz handlu i obroty spadły o 50 proc. W piątki, soboty i poniedziałki praktycznie nie mam klientów. Wszyscy się "obkupują" w marketach przed niedzielą, jak na święta - mówi Katarzyna Jaworska, właścicielka sklepu...
ssakul z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 311
- Odpowiedz
Komentarze (311)
najlepsze
"Rzeczywiście. Największy zysk na rozszerzeniu "Małego ZUS-u" odczują osoby, które generują roczny przychód pomiędzy 63 tys. zł
@pragmatyczny_romantyk: a kto? może państwo? oni są zajęci liczeniem kasy przedsiębiorców którzy jeszcze nie uciekli do innych krajów (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Dla mnie niehandlowa niedziela to poebane na maxa "prawo".... Dlaczego jednych pisiorki uszcześliwiają na siłę a innych nie? Czemu nie maja przymusowego wolnego kucharze, kelnerzy, kasjerzy, lekarze, pielęgniarki, strażaki, policja etc.? Ustawa mocno zje ba na! Chora!
To jest po prostu nie fair.
Teraz za każdym razem w piątek wracam zmęczony, jem na szybko obiad i lecę na zakupy zanim sklep zamkną, w sklepie tłumy.
Pod Kauflandem nie ma miejsc parkingowych zajob totalny.
Gwarantuje wam,
@Masterek007: No właśnie ciebie gówno obchodzi kogo innego z koleii gówno obchodzi ,że ty nie masz szans konkurować z zagranicznymi korporacjami.
I tak to wszystko Polaków gówno obchodzi ,że jesteśmy tylko wyrobnikami i tania siła robocza zagranicznych koncernów we własnym kraju...
A w tym osiedlowym jest alko ?
A w Słodkiej Dziurce jest?
Komentarz usunięty przez moderatora
PiS wspiera małe biznesy, PiS chroni przedsiębiorców, zakazując handlu i powodując
że klienci robią na zapas większe zakupy w zagranicznym hipermarkecie zamiast móc sobie dokupić brakujące rzeczy na spokojnie w niedzielę..
Jak można w ogóle zakazywać handlowania, przecież to jedna z podstawowych dziedzin ludzkości,
Ano właśnie. Pamiętam parę bloków dalej był mały osiedlowy sklep, do którego mi kompletnie nie było po drodze.
Mieli natomiast rzecz, która sprawiła, że poszedłem tam drugi, trzeci, czwarty raz
- Vaniliową Coca-colę. Za 6,50 zł, bodajze litrową.
Właścicielka sklepu sprowadzała