Uruchamianie silnika na mrozie - jechać czy czekać?

Teoretycznie za odśnieżanie czy skrobanie auta stojącego z włączonym silnikiem można dostać mandat, choć ryzyko, że tak się to skończy, jest raczej znikome. Realne natomiast jest zagrożenie dla silnika związane z takim postępowaniem.

[v-tec]

"Grzanie silnika na mrozie... bardzo mu szkodzi"
"Długotrwała praca na wzbogaconej mieszance: zabójstwo dla silnika!"

Nie raz rozgrzewałem silnik na mrozie na postoju i nic mu się nie stało. Nagłówki co najmniej takie, jakby dotyczyły jazdy bez oleju.
Niby każą od razu jechać, ale może właśnie obciążanie nierozgrzanego silnika szkodzi mu jeszcze bardziej? Ja proponuję jednak tę 1 minutę odczekać i dopiero jechać, ale spokojnie, bez nadmiernego obciążania silnika (na podciśnieniu, jak

[GrimJyu]

@v-tec: oczywiście, że się stało. Zwyczajnie nie odczujesz tego bo jedynie zmniejszasz żywotność silnika w stopniu zapewne tak małym, że ty tego nie odczujesz, ale kolejny właściciel pewnie tak. Wyjątkiem może tu być stare auto, które faktycznie lepiej rozgrzać. Nie mniej większość aut powiedzmy od 2000 roku zaprojektowana jest tak, że po 30s od uruchomienia olej jest już wszędzie i czym szybciej go rozgrzejesz tym lepiej. Oczywiście nie znaczy to, że

[v-tec]

@GrimJyu: ile sek.?! Olej to jest wszędzie po jakiś 2-3 sekundach max.

Pytanie: co szkodzi bardziej: jazda na nierozgrzanym silniku czy rozgrzewanie silnika na wolnych obrotach. I oczywiście - nie wyjdzie to od razu, a skróci żywotność o ileś tam.
Na pewno pałowanie zimnego a nawet nie w pełni rozgrzanego silnika jest bardzo niewskazane.

[DzonySiara]

Czasami czytając te porady z auto świat to się płakać chcę że śmiechu

[t.....5]

No ciekawe bo w moje auto według instrukcji powinno pochodzić przez minute na jałowym (mam silnik benzynowy z turbiną). A poza tym mam DEFA także #!$%@? 乁(⫑ᴥ⫒)ㄏ

[Zielony34]

A poza tym mam DEFA także #!$%@? 乁(⫑ᴥ⫒)ㄏ

@thampel5: ale DEFA nie podgrzewa silnika, tylko płyn chłodniczy, a to dwie różne sprawy. To, że Ci wskazówka od wody pokazuje 90 stopni, to nie znaczy, że tyle samo ma silnik i olej.

[kasztan00]

Sprawa jest prosta. Nie czekać, tylko odpalać i ruszać. Oczywiście nie dawać od razu w czerwone pole, tylko delikatnie z gazem i na niskich lub średnich obrotach. Uśredniając zakres od 2000 do 2500 przez pierwsze minuty jest OK. Zbyt niskie też nie są zdrowe.

Czekanie, aż się rozgrzeje na wolnych obrotach jest najgorszą rzeczą, jaką można zrobić. Słowo - klucz: film olejowy i temperatura, od której zaczyna tworzyć się stała warstwa.

[SpokojnyPan]

Sprawa jest prosta. Nie czekać, tylko odpalać i ruszać.

@kasztan00: odpalać, poczekać 15-30 sekund i wtedy ruszać.

[Zielony34]

Słowo - klucz: film olejowy i temperatura, od której zaczyna tworzyć się stała warstwa.

@kasztan00: film olejowy jest cały czas, temperatura jednostki jest faktycznie ważna, ale również odpowiedni olej, aby jak najszybciej osiągnął temperaturę roboczą. Dlatego bardzo ważne jest, aby dobierać lepkośc [nie gęstość!] oleju do warunków w jakich samochód jest użytkowany. Ja mam LPG i nigdy nie ruszam po odpaleniu. Silnik pracuje na wolnych obrotach, ja skrobię szyby i akurat,

[b.....y]

Czekać

[niki_niki]

Nowoczesny, oszczędny silnik podczas pracy bez obciążenia rozgrzewa się bardzo powoli, zużywając w tym czasie dużo paliwa

Czyli jak jest zimny i nie obciążony to rośnie jego sprawność, bo skutkiem strat jest ciepło.

Wracając do meritum, czym różni się dla samochodu stanie na parkingu od stania w korku.

[Tatiagla]

@niki_niki: w korku jesteś uczestnikiem ruchu i tak jakby nie masz wpływu na to zdarzenie, na parkingu jest za to postój.

[niki_niki]

@Tatiagla: To kluczowe z punktu widzenia zużycia silnika, że jak stoisz w korku to mniej się zużywa, niż jak stoisz na parkingu to więcej.

[lomppl1]

Wystarczy płachta za 40zl i nic nie trzeba skrobać, ściągamy płachtę, oczepujemy, składamy, i wkładamy do bagażnika w jakieś np wiaderko - zajmuje to około 3 min, wsiadamy odpalamy auto i jedziemy.

Skrobanie auta zajmuje minimum 10 min o ile nie ma śniegu na nim. Wiec niech nikt nie szuka problemu. Płachta i problem z glowy ;) chyba ze kogoś nie stać na 40zl to niech #!$%@? ze szpachelka przez 15 min

[Je_t]

@lomppl1 a co z całym porannym rytuałem, sąsiedzi skrobiący szyby i te rozmowy o mroźnym poranku przeplatane wołaniami o użyczenie kabli rozruchowych (｡◕‿‿◕｡) Płachta na szybę to po prostu zabijanie tradycji ( ಠ_ಠ) zresztą po plachcie na szybie widać który somsiad jest bucem bo nie chce z rana wymienić uprzejmości.

[lomppl1]

@Tatiagla: ja mam podgrzewane opony