Aplikacje randkowe zmieniają ludzkość w najgorszy możliwy sposób
Jeśli aż 40% związków poznaje się w sieci i akurat Ty nie korzystasz z podobnej apki, to na rynku matrymonialnym Twoja pozycja poważnie się osłabia. Spójrz jeszcze raz na powyższy wykres - liczby nie kłamią. Problem polega na tym, że na Tinderze można nie znaleźć sobie... absolutnie nikogo
- #
- #
- #
- #
- #
- 500
- Odpowiedz
Komentarze (500)
najlepsze
Przez to, że jest w kim wybierać wybór jest prawdziwym wyborem. A nie ... bo tak wyszło, bo taka się trafiła
jest tl;dr
Obiektywnie, jest taka sama ilość kobiet i mężczyzn bardzo atrakcyjnych, taka sama atrakcyjnych, nieatrakcyjnych itp.
Dobierając się w pary na zasadzie tego samego, lub bardzo zbliżonego poziomu atrakcyjności, każda osoba znajdzie swoją połówkę. Ale tak nie jest. Psuje to
No ale wy tam #przegryw żyjcie sobie w swoim świecie. Tak, macie rację, to straszne, że kobiety starają się być krytycznie nastawione wobec atrakcyjności facetów, zgroza doprawdy. W takim XIX wieku to loszki się ścigały która więcej zakompleksionych prawików z garbem zaliczy, a teraz to nie ma czasów.
W pokoleniu naszych dziadków chłop przez ponad rok się potrafił o babę starać, zaczepiał, zagadywał, pod dom przychodził i co najwyżej ktoś powiedział że to "niepoprawny romantyk".
Dziś zwykłe powiedzenie "ładnie wyglądasz" to już seksizm, molestowanie, g---t i cholera wie co jeszcze.
Tak, to jest patologia, tu bym się zgodził.
Zwyczajnie szlo sie z jaskini do wodopoju, w kolejnych epokach nad rzeke, potem na rynek, a do niedawna do pubow, czyli takich jakby jaskin z wodopojem.
Obecnie roznica jedynie taka, ze nie trzeba isc, bo ma sie zdalny wglad do jaskin w ktorych bytuja samice.
Podaj mi skrypt i scenariusz na normalne życie. Chętnie zaadaptuje tak jak pewnie cały tag #przegryw ( ͡° ͜ʖ ͡°).
@Krul_Marcineusz_Pierfszy: sranie w banie... jak na spacerze chce poznać dziewczynę? co podchodzisz do każdej i mówisz "hej co tam"?
tak samo imprezy spoko jak masz dużo znajomych dziewczyn, u mnie ekipa z technikum, studiów teraz praca to sami faceci... a wycieczki też poznałem dziewczyne fajną ale mieszkała 500km ode mnie
Sorry, ale jako prawie 40latek mam tak bardzo w------e na współczesnych młodych dorosłych i ich z d--y problemy...