I dlatego trzeba zredukować liczbę posłów. Jaki sens jest trzymania ich w takiej liczbie, skoro i tak glosują odgórnie? Jeszcze zrozumiałbym gdyby każdy mógł głosować według własnego zdania, ale oni i tak glosują jednomyślnie, wiec co za różnica czy jest ich 460, czy 60?
Wszyscy członkowie partii stanowią zaledwie 0,8 proc. wszystkich uprawnionych do głosowania Polaków.
A tyle jest osób w największych partiach.
PO – 33 500 osób (2018) PiS – 37 409 osób (2018) PSL – 100 320 osób (2016) SLD – 33 554 osoby (2018)
I te partie decydują o losie prawie 40 milionowego kraju. Przecież to jest cyrk jakich mało. To nie ma co się dziwić, że randomowy poseł PIS-u jest jaki jest.
Komentarze (30)
najlepsze
A tyle jest osób w największych partiach.
PO – 33 500 osób (2018)
PiS – 37 409 osób (2018)
PSL – 100 320 osób (2016)
SLD – 33 554 osoby (2018)
I te partie decydują o losie prawie 40 milionowego kraju. Przecież to jest cyrk jakich mało.
To nie ma co się dziwić, że randomowy poseł PIS-u jest jaki jest.