Coraz więcej zamkniętych porodówek. Powodem brak lekarzy
W ciągu niespełna dwóch lat szpitale zamknęły 24 oddziały położnicze. Resort zdrowia mówi o 400 zlikwidowanych łóżkach. Przyczyną nie jest jednak niż demograficzny, lecz problemy kadrowe - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 73
- Odpowiedz
Komentarze (73)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
gardzicie matkami i dziećmi, to powinniście się cieszyć; po co porodówki, skoro w modzie jest nie mieć gówniaków.
Czekam na informację o zamknięciu 24 sklepów spożywczych albo zlikwidowaniu 24 tras pksów w ciągu ostatnich 2 lat. O tak kluczowych informacjach powinni wiedzieć wszyscy.
Skoro jest mniej urodzin to po co tylu lekarzy?
Skoro chcecie skrobanek to po co tylu lekarzy na porodówkach?
@4x80: ty może nie będziesz potrzebował lekarza na porodówce ale a nuż Twoja kobieta i już zacznij kompletować sprzęt do pędzenia bimbru, bo jak tak dalej pójdzie to za kanister spirtu znajdziesz do odbioru porodu jedynie weterynarza, który obecnie odbiera porody od krów...