13-latek przy policji tłumaczył, że bolał go ząb i dlatego wypluł Pana Jezusa i schował do kieszeni - mówi ksiądz.
Duchowni nie mają wątpliwości, że takie tłumaczenie to bzdury, bo 13-latek trzykrotnie rzucił się do ucieczki z kościoła, szarpał się i podawał kłamliwe dane osobowe. Ostatecznie hostia została przez chłopaka spożyta.
Mamy specyficzny czas, jesteśmy tuż przed Wszystkimi Świętymi. 31 października jest halloween i często dochodzi do tego, że grupy osób są
@sicknature: a widzisz, teraz dopiero się dowiaduję, że apostazja jest dla pełnoletnich. Jak się doczekamy kiedyś rzecznika praw dziecka wolnego od wpływu ideologii katolickiej, to nie omieszkam donieść, że pewne instytucje na terenie RP przedkładają prawa obce nad te krajowe.
@kotelnica: ja nie dochodzę tego czy 13-latek może dokonać aktu apostazji czy też poddać się ekskomunice. Wg mnie to jest wciąż dziecko które nie do końca wie jak świat działa. Po prostu wzywanie policji do tej sytuacji nie wydaje mi się dobrym rozwiązaniem. Gdyby się okazało że młodzieniec ma wafla w kieszeni to policja miałaby go zmusić do połknięcia? XD Z kodeksu karnego odpowiada się też dopiero po osiągnięciu pewnego wieku
@Ozon2000: Nauczy go jednego: nigdy więcej nie zbliży się do kościoła a jeśli już to pełen nienawiści, czyli cel w sumie osiągnięty patrząc na działania tej instytucji...
@nogaodkrzesla: Mnie siostra zakonna opowiadała dokładnie taką samą historię z tym, że zamiast chłopaka była dziewczyna, zamiast opłatka była wkładka, zamiast przemycania była aplikacja dopochwowa, a zamiast przecinania i krwi, był piorun który #!$%@?ął grzesznicę, ściągnięty nań przez metalowe elementy spirali. Niezapomniane lata szkolne.
@nogaodkrzesla: U mnie w podstawówce była katechetka, która była poważnie #!$%@?ęta. Opowiadała nam jak rozmawia z Bogiem i jak on jej słucha i jej pomaga. Na przykład jak się zmęczyła jadąc na rowerze i już nie miała siły, to Bóg za nią zaczął pedałować XD Na przerwach ganiała dzieciaki i konfiskowała karty z Pokemonami, bo to dzieło szatana. Opowiadała nam jak w Japonii diabeł mówi twórcom Pokemonów, jak kontrolować umysły dzieci.
Pewnie byli #!$%@? że kolejny dzieciak nie chciał połknąć XD
A serio to wiem co oni chcieli osiągnąć wzywając policję do dziecka. Gdyby wyrządziło jakieś materialne szkody to jeszcze byłbym to w stanie zrozumieć ale niepołknięcie wafelka o wartości 3 groszy które rozdają za darmo to przegięcie. Mogli go w lochu zamknąć, wezwać jakiegoś szamana od rytuałów egzorcystycznych i wypalić mu
@sicknature: Przeczytałem to - karą za takie potraktowanie komunikanta jest ekskomunika, następująca automatycznie po czynie. Czytałem kiedyś na mirko, że "wypisanie się z KK" to nie lada problem - chyba właśnie chłopak w wieku 13 lat dokonał tego w najłatwiejszy możliwy sposób xD Zostaje jeszcze tylko problem usunięcia danych z różnych urzędów kościelnych.
@johnkashtan: w sumie masz rację. Zamiast dokonywać aktu apostazji wystarczy wypluć wafelek i oczekiwać na list od papieża lub czterech jeźdźców apokalipsy XD
@biggle: za każdym razem jak jest Bełchatów w mediach to coś #!$%@?: Pan Mirosław, Pan Mikołaj, wypadki i teraz to xDD (nie pozdrawiam pana Mirka za chamskie żarty)
@mac_jg: Policja jest wzywana bo koleś nie chcial połknąć miesa ludzkiego i krwi .Koleś jest przesłuchiwany .Zwyrole którzy #!$%@?ą ten szajs nie są. FUCK LOGIC .
Stosując w odniesieniu do dogmatu o Eucharystii określone kryteria, musimy stwierdzić, że w czasie przeistoczenia za sprawą słów Chrystusa cała substancja chleba i wina przemienia się w Ciało i Krew Pańską. Tym samym protony, neutrony i elektrony wchodzące w skład zakonsekrowanej materii, jej atomy, cząsteczki,
"Z relacji duchownego wynika, że małolat wyjaśniał mundurowym swoje zachowanie."
"[...] dochodzi do profanacji na czarnych mszach świętych" - o świętych czarnych mszach jeszcze nie słyszałam
"Sprawa profanacji jest co prawda regulowana w kodeksie karnym i kanonicznym, ale jak podkreśla duchowny z bełchatowskiej świątyni, w tym przypadku do niej de facto nie doszło." - czyli w sumie to sprawy nie było...
dochodzi do profanacji na czarnych mszach świętych" - o świętych czarnych mszach jeszcze nie słyszałam
@Kashaa: Może dla wyznawców satanizmu te czarne msze są święte.
"Sprawa profanacji jest co prawda regulowana w kodeksie karnym i kanonicznym, W kodeksie karnym nie ma chyba nic o profanacji hostii. To raczej podchodzi o obrazę uczuć religijnych, a czy doszło do obrazy to stwierdza ewentualny pokrzywdzony Równie dobrze mogą uznać, ze obrazą jest to, że
Komentarze (618)
najlepsze
Z kodeksu karnego odpowiada się też dopiero po osiągnięciu pewnego wieku
Na przerwach ganiała dzieciaki i konfiskowała karty z Pokemonami, bo to dzieło szatana. Opowiadała nam jak w Japonii diabeł mówi twórcom Pokemonów, jak kontrolować umysły dzieci.
Ten fragment to apogeum absurdu.
Pewnie byli #!$%@? że kolejny dzieciak nie chciał połknąć XD
A serio to wiem co oni chcieli osiągnąć wzywając policję do dziecka. Gdyby wyrządziło jakieś materialne szkody to jeszcze byłbym to w stanie zrozumieć ale niepołknięcie wafelka o wartości 3 groszy które rozdają za darmo to przegięcie. Mogli go w lochu zamknąć, wezwać jakiegoś szamana od rytuałów egzorcystycznych i wypalić mu
i teraz to xDD (nie pozdrawiam pana Mirka za chamskie żarty)
#pdk
Stosując w odniesieniu do dogmatu o Eucharystii określone kryteria, musimy stwierdzić, że w czasie przeistoczenia za sprawą słów Chrystusa cała substancja chleba i wina przemienia się w Ciało i Krew Pańską. Tym samym protony, neutrony i elektrony wchodzące w skład zakonsekrowanej materii, jej atomy, cząsteczki,
"Z relacji duchownego wynika, że małolat wyjaśniał mundurowym swoje zachowanie."
"[...] dochodzi do profanacji na czarnych mszach świętych" - o świętych czarnych mszach jeszcze nie słyszałam
"Sprawa profanacji jest co prawda regulowana w kodeksie karnym i kanonicznym, ale jak podkreśla duchowny z bełchatowskiej świątyni, w tym przypadku do niej de facto nie doszło." - czyli w sumie to sprawy nie było...
Trzynastolatki to chyba piszą im
@Kashaa: Może dla wyznawców satanizmu te czarne msze są święte.
"Sprawa profanacji jest co prawda regulowana w kodeksie karnym i kanonicznym,
W kodeksie karnym nie ma chyba nic o profanacji hostii. To raczej podchodzi o obrazę uczuć religijnych, a czy doszło do obrazy to stwierdza ewentualny pokrzywdzony Równie dobrze mogą uznać, ze obrazą jest to, że
Komentarz usunięty przez moderatora