Obsługa gwarancyjna w Polsce, problemy rolnika z ciągnikami Claas
Rolnik opisuje swoje przygody z dilerami oraz dystrybutorem niemieckiej marki Claas, Dwa ciągniki zakupione za grubo ponad 1 mln zł psują się cały czas, jeden egzemplarz jest zepsuty od kwietnia. Autoryzowany serwis naprawia i obciąża rolnika fakturami pomimo tego że na naprawy udzielił gwarancji.
tomfrpl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 130
- Odpowiedz
Komentarze (130)
najlepsze
Anyway goodluck
A jeździł bez hamulców bo się rozwaliły po 1000mth. Gdzie twierdzą ze są dożywotnie.
Z resztą chyba w umowie zakupu jeszcze nie ma żadnych takich kruczków, że zakupionym traktorem ma robić tylko na swoim gospodarstwie i nie może pojechać na żadną usługę do sąsiada.
Komentarz usunięty przez moderatora
Raczej patologia z dotacjami, kasa na to, co ma określone certyfikaty, spełnia określone normy, co w praktyce oznacza, że można to kupić tylko od niemieckiego producenta.
Opłacone przez podatników.
Masz zerową wiedze, a próbujesz grać mądrego.
Zwroty za maszyny sa od 40 do 60 % z czego Pan Darek dostał, o ile składał papiery 50% ceny netto, pieniądze dostajesz po roku, a kase kładziesz na stół czyli zostaje bank.
A wiesz jaka jest maksymalna pula do wykorzystania na gospodarstwo ? Bo wydaje mi sie, że