MKiDN bezczelnie KŁAMIE w sprawie poszukiwaczy!
![MKiDN bezczelnie KŁAMIE w sprawie poszukiwaczy!](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_ZyAqJYSbvXVQa5vHYqmAbdzov4m6RKvX,w300h194.jpg)
Jak się okazuje Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego bezczelnie kłamie w sprawie poszukiwaczy! Na podstawie własnych wymysłów zaostrza przepisy dotyczące poszukiwaczy i do tego ich pomawia! Dane przesłane przez Narodowy Instytut Dziedzictwa pokazują prawdę.
![Zwiadowca_Historii](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Zwiadowca_Historii_BxbRXsjtax,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 72
- Odpowiedz
Komentarze (72)
najlepsze
Żeby władza zainteresowała się tematem i chciała coś zmienić musi być nacisk wyborców, a ten problem nie istnieje w większej świadomości ludzi, więc mają na to wywalone.
Więcej akcji w mediach szeroko rozumianych bo na razie, to mamy to co urzędasy gadają, czyli detektorysta = szabrownik zabytków, a tak
źródło: comment_0Rbhv4JNQRxUaQ0bWtcrt5jlXKnDhVRh.jpg
PobierzMyślałem, że eksponaty które obejrzę będą przynajmniej tego warte. Ludzie, tam chyba 3/4 ekspozycji to kopie, wykonane przez pracowników muzealnych. To ja się pytam, jaką k... wartość mają takie eksponaty i za co oni biorą kasę?! Jak się zapytałem gdzie są oryginalne pieczęcie, manuskrypty, miecze itd., to pani w kącie ("pańszczyźniana") powiedziała, że nima, chyba w magazynie.
Jeśli chodzi o legalizację takich poszukiwań na własną rękę, to trzeba dawać za przykład UK.
Nie trzeba wiele myśleć żeby i państwo na tym zarobiło. Ja bym to zrobił tak. Jeśli ktoś chciałby prowadzić poszukiwania, musiałby zrobić licencję. Żeby zrobić licencję trzeba by zrobić specjalny kurs, który prowadziliby konserwatorzy, archeolodzy i np. prawnik. Kurs oczywiście płatny. Podpisujemy papier, że znamy zasady poszukiwań, konserwacji, zabezpieczenia znalezisk i odpowiedzialności prawnej i karnej związanej z zagadnieniem. Dostajemy plastikową licencję (za zrobienie której też ktoś weźmie pieniążki), którą co roku musielibyśmy opłacać jakąś niewielką kwotą zasilającą budżet państwa.
I teraz uwaga, mój autorski pomysł ( ͡° ͜ʖ ͡°), aplikacja (za zrobienie której ktoś wziąłby oczywiście parę baniek) którą posiadałby każdy poszukiwacz. Polegałoby to na tym, że każdy kto szuka artefaktów, musi mieć przy sobie telefon z aplikacją. Każde znalezisko jest tuż po znalezieniu fotografowane, z załącznikiem w postaci współrzędnych geograficznych (lokalizacyjnych).
Takie zdjęcie i dane zapisane o znalezisku byłyby natychmiast wysyłane do jakiegoś wydziału konserwatora
źródło: comment_g1Q0tmgDak7gUHiOuN6B7LTdNRrscCzF.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora