Po skargach na zbyt głośne karetki na Ursynowie zabraknie pogotowia?
Na warszawskim Ursynowie może zabraknąć pogotowia ratunkowego. Spółdzielnia wypowiedziała umowę ratownikom, którzy mieli tam swoją bazę. Powód? Jak wyjaśniono, chodzi m.in. o "powtarzające się cyklicznie pisma od osób skarżących się na zbyt głośne karetki wyjeżdżające do pacjentów"
Takiseprzecietniak z- #
- #
- #
- #
- 249
Komentarze (249)
najlepsze
@Anomalocaracid
@Anomalocaracid
@mbn-pl pojazd uprzywilejowany jest w tedy i tylko wtedy gdy używa sygnałów świetlnych oraz dźwiękowych. I tak jest właśnie na wsiach w miastach że ratownicy jadąc do wypadku nie włączają sygnału dźwiękowego dlaczego? Bo ludzie się burzą że jak to w nocy i wyć na całą okolicę.. a no dlatego.. i później jak dochodzi do kolizji i jest stłuczka kierowca vs pojazd ratowniczy kto wygra sprawę a no zwykły
@gienon: Nawet jadąc na sygnale kierowca karetki/wozu strażackiego/itd. nie ma 100% pewności, iż to nie on beknie za kolizje/wypadek.
@Pitu33: no juz sie nie zesraj bo
1) mieszkanka na kredyt to są od wawy, przez lublin po szczecin
2) ludzie generalnie są #!$%@?
Z kolei do torów, na których parkują przewozy regionalne i wózki z Pesy mam ok. 2 km. Od czasu do czasu słyszę gwizd pociągu. Chyba napiszę skargę i zawnioskuję o przesunięcie torów dalej.
@nunczako: I na pewno wówczas będzie spełniał swoją rolę. Szczególnie dla tych kierowców, którzy muszą sobie posłuchać muzyki ustawionej bardzo głośno w swoim pojeździe, ewentualnie na pieszych z założonymi słuchawkami.
- dlaczego ktoś tak głośno woła swojego psa
- kreda na chodniku, kto zapłaci za mycie
- rzucanie jajkami w typa co odkomarza pobliskie krzaki, bo głośno
- PROSZĘ PRZESTAĆ ROZMAWIAĆ PO UKRAIŃSKU NA KORYTARZACH
- paczki zostawiane na recepcji, powinni tego zabronić, bo wygląda niereprezentacyjnie
- zbudujmy nowy kościół, bo najbliższy jest 700 metrów dalej
-
Mieszkam w drugim starym bloku (najpierw Warszawa, teraz Legionowo) i przez całe długie już życie nie spotkałem żadnego z podobnych zachowań. Trafiają się niegroźni dziwacy, po meczu młodzież potrafi drzeć ryje, ale to o czym piszesz to jakiś kosmos...
Obecnie przeważnie karetkę najpierw słychać, a dopiero później widać. Natomiast dzięki temu ja, jako kierowca, już wcześniej włączam czujność i reaguję. Inaczej ustawiam się w tłoku przed światłami zostawiając sobie miejsce by ew. gdzieś uciec, jadąc zwiększam odstęp i już wyszukuję miejsca, gdzie ew zjadę jeżeli okaże się, że karetka za chwilę wyskoczy mi gdzieś za plecamia
Swoją drogą w komentarzach ludzie piszą że tam ma powstać jakiś budynek mieszkalny więc te skargi (o ile istnieją) są dobrym pretekstem do wypowiedzenia najmu