Rzuciła pracę i spędziła 57 dni na poszukiwaniach swojego psa. Znalazł się
Kobieta z Waszyngtonu spędziła prawie dwa miesiące szukając swojego zaginionego psa. Nie poddała się i zrobiła wszystko, aby odnaleźć swoją ukochana 7-letnią suczkę o imieniu Katie. Posunęła się nawet do rzucenia pracy.
Zenon_Zabawny z- #
- #
- #
- #
- 69
- Odpowiedz
Komentarze (69)
najlepsze
Bo mąż się zgodził na utrzymywanie jej na bezrobociu.
https://www.unilad.co.uk/animals/woman-quits-job-takes-57-days-to-find-her-lost-dog/
@skibi a powinni w Bieszczady...
Dlaczego szukała rezygnując z pracy? Bo to był domownik, a nie tylko pies.
Oczywiście nikt nie przetłumaczył tego, bo tak jest bardziej dramatycznie.
https://www.unilad.co.uk/animals/woman-quits-job-takes-57-days-to-find-her-lost-dog/
Zadbany z niej emeryt, widać tak w USA maja...
U nas emeryt to stary dziad i wrak czlowieka, bez pasji, z choroba alkoholową, którego jedynym hobby jest oglądanie świata wg kiepskich i walenie browara, narzekanie i wspominanie, że "kiedyś to było"!
Wykopywane wiadomości są spoko ale komentarze...