Pianista skazany za granie w bloku w ciągu dnia. "Kuriozalne i bulwersujące"
Pianista z podwarszawskiego Piaseczna skazany na dwa tysiące złotych grzywny. Sędzia uznała, że granie w bloku w ciągu dnia stanowi wykroczenie tej samej natury, co burdy czy alkoholowe libacje.
Felix_Felicis z- #
- #
- #
- #
- 480
Komentarze (480)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
2. Podejrzewam że się nie mógł dogadać z sąsiadami bo 2k nie dostał na dzień dobry po pierwszej interwencji tylko sprawa musiała się ciągnąć.
3. Hałas to hałas. To że to muzyka poważna a nie rap nic nie zmienia. Są sebixy które uważają że podzielą się mądrą
Komentarz usunięty przez moderatora
Są sale do ćwiczeń.
Taka jego natura. On jest "artystą".
@ropucha_paskowka: Pewnie miał na myśli to, że nie ma darmowych. Gdyby był skory wydać kasę, to mógłby po prostu wygłuszyć pokój, w którym ćwiczy.
@Jedynytaki: równie dobrze mógłby wyłożyć 3-4 tysiące i wygłuszyć pokój specjalna pianką. Ale po co - lepiej krzyczeć że motłoch nie zna się na sztuce.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@kaef_v2: Mieszkałem i z burdami pijackimi za ścianą i z muzykami. Uwierz. Muzycy są gorsi. Nawet jak studenci się napierdzielą czy alkoholicy to w końcu idą spać, imprezy nie są codziennie a nawet jeśli to ostrzeżenie od policji może dać wymierny efekt.
Muzycy ćwiczą codziennie przez wiele godzin, to samo dzień w dzień. To jest dużo gorsze niż libacja alkoholowa
Jak sobie ktoś chce ćwiczyć granie, to po prostu wynajmuje się pomieszczenia na "próbownie" tam gdzie się nikomu nie będzie przeszkadzać, a nie rzępoli w bloku.
Ewentualnie się buduje przynajmniej własny dom (i zamyka okna).
A jak się bardzo chce swój zawód uprawiać we własnym mieszkaniu, to jest dostępny na rynku szeroki wachlarz instumentów elektronicznych które wydają dźwięki
Nie wyobrażam sobie ćwiczyć w bloku kilka godzin dziennie.
Ludzie po pracy chcą odpocząć, są też ludzie starsi, małe dzieci.
Mozna za grosze wypożyczyć salkę w muzycznej lub skorzystać z pianina bardziej nowoczesnego i grać na słuchawkach.
Hałas to hałas. Nie kazdy musi kochac gre na instrumentach.
A po ludzku - ileż można słuchać rzępolenia...
@zadrak: (╥﹏╥)
Polskie prawo nie określa żadnych ram czasowych, a mówi po prostu o zakłócaniu spokoju, zarówno w dzień jak i w nocy.
Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
@Ponurnik: Wyrazy współczucia dla sąsiadów... wynajmij magazyn za miastem.