Zepsuty Master i 22 dni czekania na pomoc - tak działa assistance Renault Polska
"Zapłać fakturę i zapomnij o nas" - tak Mateusz Mynarski, prezes zarządu Mynarski Automotive Poland, opisuje swoje doświadczenia z Renault Polska.
Bielson44 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 62
Komentarze (62)
najlepsze
Jeżeli mnie pamięć nie myli, to niedawno było znalezisko o VW i krytyka Crafterów. Chodziło o firmę transportową i ich ciągłe problemy z tymi dostawczakami. Dlatego Pan Mynarski może się rozczarować ¯\_(ツ)_/¯
1. Klienci nie wiedzą nic a nic co podpisują jeśli chodzi o ubezpieczenia - tacy pracodawcy których jest na pęczki wysyłają swoich kierowców bez kasy na cokolwiek w razie w (nawet taxe czy opłacenie lokalnej pomocy - np autostradowej), ci nie znają języka zagranicznego i wielki płacz co teraz...
2. niestety OWU są bardzo zagmatwane w wielu przypadkach - i nie dziwota,
Renault to kompletna porazka. Poczytajcie sobie o problemach z wtryskami samochodow renault to padniecie.
Swoją drogą - trzeba być bardzo nieogarniętym żeby kupić/brać w leasing francuskie auto wiedząc, że renault, citroen i peugeot są liderami w rankingu najbardziej awaryjnych aut.