Prawie jak dostawczak. To musiało wyglądać komicznie kiedy podeszły do pełnego regału, postały chwilę, odchodzą od pustego regału a w koszyku też pusto.
Pytanie jest inne - co z takimi słodyczami się dzieje? Podlegają utylizacji czy lądują na półce dla kolejnego klienta? Jak one gdzieś na dupie lub jeszcze lepiej wylądowały to #!$%@?ąc od ich stanu zapachowego to są po prostu roztopione od ciepłoty ciała. Mniam :(
Ordynarna kradzież. Za najbardziej finezyjną metodę zdobywania środków uważam wróżenie. Ciekawski różowy pasek płaci dychola by "poznać" przyszłosć i 50zł by cofnąć klątwy i nieszczęścia wywróżone.
edit: jeżeli różowy pasek płacąc za wróżbę pokaże, że w portfelu jest i Kazimierz Wielki i Jagiełło, to niech będzie pewny, że cofnięcie plag i katastrof będzie wymagało tego zielonego pana.
@Jarek_Bzoma: Coś w tym jest, że cyganie jak politycy lubią zaglądać ludziom do portfeli, kiedyś spotkałem w coffee shopie Roma, nawet spoko się z nim gadało, ja go poczęstowałem jointem, on mi kupił napój, normalny człowiek, aż tu nagle dosłownie w mgnieniu oka jakiś poddenerwowany się stał, pytam go co się stało, a on mi mówi "widziałeś tego typa, co przed chwilą kupował i właśnie wychodzi? W portfelu miał z 500
Kurczę ale jak. Przecież aby spakować takie ilości jedzenia, ukrytego w takich zakamarkach ubrań to musiałyby z pół godziny stać przy półce i pakować. Najpewniej obsługa była świadoma co robią i dopiero interweniowali jak próbowały wyjść.
Komentarze (95)
najlepsze
a tu zgrzewka 24 piw https://www.youtube.com/watch?v=572QlTVN4AI
@Aniela_Brytan: Rumunek bym raczej o to nie podejrzewał, prędzej Cyganki (przepraszam Romki) pochodzenia rumuńskiego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
(╯°□°)╯︵ ┻━┻
omskich