Kupię sobie 125-tkę i będę dojeżdżał do pracy motorkiem, tak sobie nieraz myślę.
Za każdym razem, gdy widzę takie zdarzenia, to odkładam ten pomysł na następny rok.
g.....s z- #
- #
- #
- 439
Za każdym razem, gdy widzę takie zdarzenia, to odkładam ten pomysł na następny rok.
g.....s z
Komentarze (439)
najlepsze
Co jak co, ale w tym przypadku 100% winę ponosi 'niedzielny ślepy dzban' wyjeżdżający ze stacji. Tyle w temacie.
@pilot1123: @generalisimuss: i to jest w tym wszystkim najgorsze. Jesteś poszkodowanym, a problemy dopiero się zaczynają...
@blazko: Pan w Skodzie wykazał się kulturą i pomógł uczestnikowi włączyć się do ruchu. Wystarczyło żeby uczestnik spojrzał w lewo i poczekał tę 1 sekundę przepuszczając pojazd nadjeżdżający z tej mniej ruchliwej strony i wszystko byłoby eleganckie i prawidłowe.
@TerazPolska123: Tak mnie #!$%@? potrąciła na pasach, ja #!$%@? ludzie pomagają mi wstać, zaczynam czuć boł w kolanie a ona hihi musze zaparkować oraz #!$%@? uwaga
ja #!$%@?
- wyprzedzanie na milimetry, trzeba jechać środkiem pasa, inaczej prawie się o ciebie otrą. Czesto też auta z przyczepami zaczynają zjeżdżać za wcześnie po wyprzedzeniu nie patzrąc w lusterka i możesz się ratować jedynie szybkim hamowaniem,
a propo dawania kierunku - nie uczyli cie na prawku że kierunek daje się najszybciej jak to możliwe oby tylko nie wprowadzać innych użytkowników jezdni w błąd? Ja przez to uwaliłem pierwszy egzamin i jakoś się tego nauczyłem. Jeśli jesteś jednym z tych mongołów którzy dają kierunek i od razu skręcają to nie dziw się że prędzej czy później ktoś cie zahaczy lub staranuje...
Moim zdaniem, lepiej że zrobił miejsce, chociaż karetka będzie mogła blisko podjechać.
@kobrys13: xDDD
@schuler: Niestety to mit. W rzeczywistości motocykle hamują gorzej niż samochody (powierzchnia styku opony jest dużo mniejsza, a tył jest kompletnie odciążony), a po drugie dużo łatwiej wpadają w poślizg i wywracają się podczas hamowania, zwłaszcza jak trafisz na piach, żwir czy wilgoć, więc wciskanie nagle hamulca do końca nie zawsze jest dobrym
Mają zajebiste hamulce, ale tylko dwa koła i stawiają niski opór powietrzu więc nie dają rady zatrzymać się tak szybko jak auto.
Jak ten człowiek miał myśleć przy wyjeździe skoro po zdarzeniu potwierdził ewidentnie że mózg został jeszcze w inkubatorze.