@cruc: A nawet jeśli to co xD Czy wy na serio tak paranoicznie boicie się gejów i/lub czarnych, że musicie o tym pisać pod każdym newsem o nowej produkcji Netfliksa?
@postacie: Ostatni odcinek serialu nie wskazuje jednoznacznie, że Walter nie żyje, więc można po cichu gdybać, że może jednak doczekamy się jego postaci w tym filmie ;) Aczkolwiek jestem zdania, że to było jedynie słuszne zakończenie i niektórych nie powinno się kontynuować, lecz zostawić niedopowiedzianych.
Mam pewną małopopularną opinię o Pickmanie. Jedyną dobrą rzeczą, jaką zrobił dla fabuły to wprowadzebie Waita do biznesu. Potem był główną przyczyną problemów i bez niego serial miałby inny kierunek. Chyba w------l mnie bardziej niz Skyler.
@miodeksmrodek: Nic nie przebije Skyler. Jessie akurat był spoko. No i to on był motorem napędowym wydarzeń. Nie zapominajmy, że Walter trochę mu też ojcował, więc "syn" nie mógł być do końca ułożony.
@dupskojestzajete: Ja zawsze lubiłem Skyler i uważam wątek jej oraz Waltera za najlepszy w całym serialu. Jej walka z własnym smutkiem spowodowanym chorobą męża, późniejsza obawa o związek (człowiek, którego znała przez wiele lat okazał się mieć drugie życie i to nie byle jakie), aż wreszcie wspólne starania o ocalenie rodziny, gdy już wszystko wyszło na jaw. Współczułem Skyler i ją, tak po ludzku, lubiłem. Pomijam już to, że Anna
Komentarze (144)
najlepsze
White'a zagra Jack Black. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@kubal251:
@kult_cwaniaka: Vince Gilligan musiałby wynaleźć i lekarstwo na raka i sposób na nieśmiertelność. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jedyną dobrą rzeczą, jaką zrobił dla fabuły to wprowadzebie Waita do biznesu.
Potem był główną przyczyną problemów i bez niego serial miałby inny kierunek. Chyba w------l mnie bardziej niz Skyler.
Ja zawsze lubiłem Skyler i uważam wątek jej oraz Waltera za najlepszy w całym serialu. Jej walka z własnym smutkiem spowodowanym chorobą męża, późniejsza obawa o związek (człowiek, którego znała przez wiele lat okazał się mieć drugie życie i to nie byle jakie), aż wreszcie wspólne starania o ocalenie rodziny, gdy już wszystko wyszło na jaw. Współczułem Skyler i ją, tak po ludzku, lubiłem. Pomijam już to, że Anna