Położyli Blade Runner'a 2049 z anemicznym i płytkim jak wyschnięta Wisła Rynem Goslingiem i niepotrzebnym wabikiem Harrisonem Fordem, to położą też Matrixa 4. Dlaczego? Hollywood tłucze od kilku lat produkcje oparte na konwencji śledzenia życia i wysiłków hirołsów, bo to nieoczekiwanie zaczęło żreć na rynku lub po prostu zdołano wykreować popyt na ten rodzaj kina. Można więc przypuszczać, że pójdą właśnie tym utartym śladem. Matrix 4 to pewnie też będzie typowa rąbanka
@kapusta5 masz całkowitą rację. Gosling zupełnie nie pasował do tej roli Matrix to tylko genialna jedynka. Kontynuację były dziurawe fabularnie, nie miały żadnej głębi
Nie rozumiem, jest ciekawy motyw, z tym jak doszło do powstania Matrixa The second renaissance bodajże. To jest 100 razy ciekawsze i można zrobić serial tylko nie Netflix
Miłe jest to że wrócą Ci sami aktorzy, przynajmniej częściowo, teraz pozostaje kwestia rozważenia co zrobią Twórcy. Seria Star Wars, np. dla mnie, była ciekawa do 6 części (trzeciej licząc w innej konfiguracji i proszę nie analizujmy kolejnych układów). Nie chce zastanawiać się nad tym że Neo żyje. Bo generalnie tego nie wiemy. Wiemy że umarła Trinity. Wojna została zakończona, ale nie wiemy co dalej. Twórcy mogą zrobić prosty zabieg pokazując... co
Komentarze (263)
najlepsze
( ͡º ͜ʖ͡º) Co może pójść nie tak...
Dlaczego? Hollywood tłucze od kilku lat produkcje oparte na konwencji śledzenia życia i wysiłków hirołsów, bo to nieoczekiwanie zaczęło żreć na rynku lub po prostu zdołano wykreować popyt na ten rodzaj kina. Można więc przypuszczać, że pójdą właśnie tym utartym śladem. Matrix 4 to pewnie też będzie typowa rąbanka
Matrix to tylko genialna jedynka. Kontynuację były dziurawe fabularnie, nie miały żadnej głębi
Wszystko jasne (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)