Dzień dobry Wszystkim,
Chciałem opisać swoją przygodę z kurierem DPD.
9.08.2019 (piątek) zleciłem przesyłkę za pomocą popularnego serwisu paczkowego. Kurier odebrał przesyłkę tego samego dnia od nadawcy i czekałem sobie spokojnie na kuriera. W 12.08.2019 (poniedziałek) jest sms - wydane do doręczenia. Myślę sobie fajnie, szybko, gładko, zaraz będę miał paczkę. Ale nic, kuriera ani widu ani słychu. Myślę sobie długi łikent, korki, masa zleceń, może miał słaby dzień i nie dojechał. Przez kolejne dni też cisza a na statusie wpisał sobie "odbiorca nieobecny".
Przeczekałem ten tragiczny tydzień bo naprawdę paraliż komunikacyjny jak plaga egipska. A w statusie kolejne dwa razy pojawił się "odbiorca nieobecny" - oczywiście jawna kpina i śmiech w oczy bo u mnie zawsze ktoś jest - ale myślę sobie pewnie jak się zluzuje to się ogarnie i dowiezie. Ale w kolejny poniedziałek też cisza i wczoraj zmiana statusu na "magazynowanie". To już sobie myślę przegięcie. Nawiązałem czat z konsultantem (poniżej). I to mnie zabiło. Zamiast przeprosić i wysłać prośbę do kogo trzeba żeby jednak wrzucili tę nieszczęsną paczkę na auto i doręczyli to zimny prysznic w stylu: "panie, spadaj pan".
Poszła już reklamacja do serwisu paczkowego ale nie wiem czy zdążą tą paczkę przytrzymać na magazynie i nie odeślą w diabły.
Piszę to głównie po to by inni nie ignorowali statusu "odbiorca nieobecny" i od razu składali reklamacje zanim ich paczka odjedzie w siną dal.
Miał ktoś coś takiego?
Zapis czatu z konsultantem (imię i nazwisko konsultanta i numery przesyłki wykasowałem).
Witamy na czacie DPD Polska!
18:06:59 DPD czat: Witamy w DPD Polska. Proszę czekać na naszego konsultanta.
18:07:24 DPD czat: Proszę czekać, za chwilę konsultant będzie kontynuował korespondencję.
18:09:33 DPD: Witam, w czym mogę pomóc?
18:09:57 JA: Dzień dobry, proszę o interwencję w sprawie przesyłki XXXXXXXXXXXXXX. Kurier ani razu się u mnie nie pokazał a powpisywał w statusie "odbiorca nieobecny". U mnie w domu zawsze ktoś jest i wszystkie paczki jakoś do mnie dochodzą oprócz tej. W tej chwili paczka ma status "magazynowanie". Nie wiem na co czekają? Aż się sama doręczy?
18:12:06 DPD: Po nieudanych próbach doręczenia paczka oczekuje na dyspozycję na Nadawcy. Paczkę można również odebrać osobiście w oddziale DPD Polska.
18:12:31 JA: To proszę przyjąć dyspozycję doręczenia.
18:12:52 DPD: Jeśli nadawca do jutra nie wyda dyspozycji to będzie realizowany zwrot.
18:12:52 DPD: Czy mogę w czymś jeszcze pomóc?
18:13:08 JA: Prób doręczenia nie było.
18:13:42 DPD: Przepraszam, nie nadawca, tylko w tym przypadku płatnik Furgonetka.
18:13:42 DPD: Czy mogę w czymś jeszcze pomóc?
18:14:35 JA: tak, proszę o doręczyć przesyłkę
18:15:24 DPD: Firma Furgonetka musi złożyć dyspozycję na cc@dpd.com.pl
18:15:39 DPD: Czy mogę w czymś jeszcze pomóc?
18:15:39 JA: Może Pan tam coś nakliknąć żeby ktoś się zajął tą paczką i wydał ją do doręczenia?
18:16:58 JA: Ale wy chyba jesteście firmą kurierską i doręczacie paczki a nie magazynujecie, żeby trzeba było was prosić o dowiezienie przesyłki?
18:19:07 DPD: Tylko firma Furgonetka może zlecić doręczenie.
18:19:32 DPD: My możemy umówić odbiór własny z magazynu.
18:19:32 DPD: Czy mogę w czymś jeszcze pomóc?
18:20:02 JA: w jakich godzinach można to odebrać?
18:22:43 JA: A to ktoś z furgonetki musi odebrać tą paczkę?
18:25:17 DPD czat: Proszę czekać, za chwilę konsultant będzie kontynuował korespondencję.
18:25:58 JA: halo
18:30:12 JA: jest tam kto?
18:31:22 JA: Może Pan ten odbiór umówić? Mogę to sam odebrać czy mam wysłać dyspozycję do furgonetki żeby mi to odebrali?
18:38:50 JA: ?
Czat został zamknięty.
PS: Kiedy byłem młodszy i oglądałem sobie "Misia" Barei to śmiałem się do łez. Teraz kiedy jestem "dorosły" coraz częściej spotykają mnie takie sytuacje i wcale nie jest mi do śmiechu. Kurier, którego muszę prosić o doręczenie opłaconej przesyłki; lekarz pogotowia, ortopeda, którego muszę prosić o USG przy zerwanym mięśniu łydki, ubezpieczyciel, który każe mi złomować sprawny samochód, ... rzeczywistość ociera się o absurd ...a może już jest absurdalna.
:-) tylko spokój nas uratuje :-)
Pozdrawiam serdecznie
Komentarze (12)
najlepsze
Miała być danego dnia - nie ma. Dzwonie, na infolinii zaczynają "ustalać sprawę", po jakimś czasie dostaje informacje, że kurier próbował doręczyć przesyłkę, ale "panie z sekretariatu odmówiły przyjęcia, bo nie znały nadawcy".
U nas w firmie nie było sekretariatu, a wtedy w biurze pracowali sami faceci, tak się akurat złożyło...( ͡° ͜ʖ ͡°)
Na czacie kompletnie wywalone i powtarzają jak zacięta płyta "doręczenie planowane na jutro", na pytanie, dlaczego rzekomo podjęto próbę doręczenia o godzinę za wcześnie i prośbę o ustosunkowanie się do fałszywej próby