Zamiast szkody całkowitej pieniądze na naprawę. Walczy z ubezpieczycielem...
Kamil Kaczmarczyk walczy z PZU o odszkodowanie za uszkodzonego tira, w którego wjechała inna ciężarówka. W wypadku uszkodzona została rama pojazdu, na której opiera się cały układ jezdny. Autoryzowany serwis Scanii wskazał, że naprawa przewyższa wartość auta, a PZU, że wypłaci 4 tys. zł...
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- 126
- Odpowiedz
Komentarze (126)
najlepsze
Kto nie został tak prze ubezpieczyciela zrobiony w #!$%@? nie zrozumie. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
podejrzewam, że sama rama nie jest tak droga, ale całe przełożenie wszystkiego nabija niebotycznie cenę.
Pomijam, że przy takim przekładaniu, pewnie jeszcze połowa innych rzeczy pójdzie na wymianę, bo tutaj nie da się odkręcić, tam się coś urwie itp. A na serwisie nie będą się z tym pieprzyć, tylko wymieniają na nowe.
Podstawowym pytaniem jest czy serwis do którego ciężarówka została oddana na naprawę jest certyfikowanym serwisem Scanii? W artykule jest "Autoryzowany serwis Scanii dwukrotnie próbował naprawić ramę" - na bazie tego można wnioskować, że tak. Skoro tak, to jaka jest podstawa twierdzić, że serwis zrobił to nieumiejętnie?
Tak więc, czy dany serwis ma odpowiednie certyfikaty i jest naprawdę
@grzemach: 1:54
To jest szkoda z wyrządzona przez inną osobę więc zniszczoną rzecz trzeba doprowadzić do stanu w jakim była wcześniej. Skoro naprawa będzie droga to trudno - takie jest ryzyko ubezpieczyciela i on za to ryzyko pobiera składki.
Szkoda całkowita może być tylko jeśli się miało AC i samemu rozbiło swój własny samochód (bo