Jeżu tak bywa czasem. Naprawdę kto jeździł w terenie ten wie, że nawet najbardziej #!$%@? zmota potrafi się zakopać a co dopiero b. ciężki czołg. Niekiedy błoto bywa tak śliskie, że się chodzić nie da a co dopiero wyjechać...
Pewnie by przejechał, tylko operator jakaś trochę melepeta. Nie żebym się czepiał i wymądrzał, bo czołgiem akurat nie jeździłem, ale innymi pojazdami gąsienicowymi tak - więc zasada wydaje mi się podobna. Nie pokonuje się takich przeszkód pod skos, tylko jedzie się prostopadle.
Komentarze (187)
najlepsze
źródło: comment_2vCCyXNkMFMf04phaXTrHt79M7E8D6JL.jpg
Pobierz@UznanyEkspert: T-90 z potężnym silnikiem też wymiękł
Zresztą, ile razy coś takiego się zdarza na polu bitwy? Załoga wtedy opuszcza pojazd i #!$%@?.
1. Czy to jest PT-91 Twardy?
2. Czy czołgiści są takimi no-skillami czy to po prostu była trudna przeprawa i większość by nie dała rady.
1. Tak
2. Tak
źródło: comment_u9R7W29eFy0Ua5sl3TQvsu0uKya3DZo7.jpg
Pobierz