6 dni czekała na ratunek w rozbitym samochodzie. Przeżyła
Mocno odwodniona, ale przytomna była Belgijka, która utknęła w swoim rozbitym samochodzie na sześć dni. 45-latkę odnaleźli jej krewni. Samochód, którym jechała kobieta wypadł z drogi i utknął w krzakach, dlatego nikt go nie zauważy przez tak długi czas.
cccn z- #
- #
- #
- #
- #
- 59
- Odpowiedz
Komentarze (59)
najlepsze
Nie wróciła, a mąż zgłosił zaginięcie.
Nie chcieli w ogóle przyjąć zgłoszenia, miała tel komórkowy, ale było takie prawo, że nie mogli jej namierzyć.
Mąż walczył do upadłego o to aby ją namierzyli, po chyba tygodniu to zrobili i znaleźli ją w aucie gdzie wypadła na łuku drogi.
Od tego momentu mówię zawsze
Czuje się wolny mówiąc żonie kiedy chcę o tym, że jadę gdzie chcę i wrócę kiedy chcę.
Jestem wolny ? Tak bo robię to co chcę.
Jestem za to bezpieczny (a przynajmniej bezpieczniejszy niż gdybym tego nie robił)
Jaką wolność to mi niby odbiera?
Trudno zdradzać jak żona ma namiar na telefon?
Ale w czym problem?
"Kochanie idę na moto będę maksymalnie za 2 h bo potem jadę na siłownię, jeśli nie wrócę szukaj mnie bo to znaczy, że leżę gdzieś połamany po wypadku"
Tak w moim przypadku jest to obowiązkowe, nie ukrywam nic.
"Jadę z dzieckiem na plac zabaw będę o 16 w
@bubel80: w Polsce kobieta czekała na pomoc jedną noc, za to w towarzystwie martwego męża: KLIK. To dopiero trudno sobie wyobrazić. Ostatecznie i tak zmarła w szpitalu.
... polecam filmik w tym klimacie :
https://www.filmweb.pl/film/127+godzin-2010-546975
Nie wierze, że tak się rozbił samochód, aby nie mogła znaleźć drogi ucieczki.