Synek miliardera założył start-up Zatrudnił na śmieciówach i zalega z wypłatami
Michał Niemczycki, syn miliardera Zbigniewa Niemczyckiego założył wraz ze wspólnikami „innowacyjną firmę”. Pracowników zatrudnił na samozatrudnieniu, a kiedy interes zaczął kuleć, przestał im płacić. Ludzie są zrozpaczeni – nie tylko przestali zarabiać, ale jeszcze muszą opłacać koszty działalności
k.....a z- #
- #
- #
- #
- #
- 151
Komentarze (151)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@rskk: To chyba cała branża budowlana w tym kraju stanęłaby w miejscu.
"Sytuacja niektórych z nas była ciężka, bo wystawialiśmy faktury, od których odprowadzaliśmy ZUS i podatek. Nie dość, że nie dostawaliśmy wynagrodzenia, to trzeba było dopłacać. Właściciele mówili, że już dopinają dużą transakcję z klientem, dzięki której wszystkim wypłacą zaległe pieniądze. "
Każdy prowadzący firmę ma to samo!
Komentarz usunięty przez moderatora
To nie są żadne wygrywa i ludzie sukcesu, to powinno byc piętnowane i wyszydzane. Patologię trzeba wytykać palcem.
Bo B2B to zajebiste ryzyko, brak urlopów a w przypadku wypadku czy choroby nic nie zarabiasz a jak trwa to za długo (bo leżysz w szpitalu) to mogą po prostu wypowiedzieć umowę i nara.