@cucaracha: Właśnie też nie za bardzo rozumiem. Przecież co chwilę ktoś kogoś wpuszcza przed siebie na drodze, skrzyżowaniach, wyjazdach itd. I kultura u nas jest naprawdę duża. Debile i chamy to margines. Ci piszący że brakuje życzliwości i kultury to chyba poza wioskę nie wyjeżdżają
Widać, że większość komentarzy nieletnich wykopków, które polskie drogi znają z filmików w necie. Zdradzę wam tajemnicę, w 99% przypadków rzeczywistość wygląda tak jak tutaj, a nie na filmach, gdzie patusy się blokują i wychodzą na solo.
@khaman powinieneś dać bardziej clickbaitowy tytuł typu - Kierowca autobusu ma wyobraźnie, posiadacze prawa jazdy go nienawidzą. ( ͡°͜ʖ͡°) I wiem, że jest wielu takich kierowców jak Pan kierowca autobusu. Część z nich zostawi łapkę w górze przy komentarzu. Szczególnie ci, którzy oglądając Polskie Drogi w 9 na 10 zdarzeniach myślą sobie - zaraz mu wyjedzie z lewej, ten z prawej mu wymusi, za szybko w
wiem, że jest wielu takich kierowców jak Pan kierowca autobusu
@mrcoldfire: Zdecydowana większość taka jest. Jeżdżę trasą Śródmieście - Mordor i nie ma dnia żebym nie miał kilku "lekkich" wymuszeń (na mnie), cwanych gap i wielu zwyczajnych uprzejmości. Czy ja komuś się wcisnąłem? Na pewno, ale ja nie zawsze to widzę. Najważniejsza jest współpraca.
Przestałem oglądać w 1:03, jak ktoś stojąc i tak w korku, pozwolił wyjechać osobie na parkingu z miejsca parkingowego. Przecież to są normalne zachowania na drodze - to, że najlepiej klikają się patologie, bójki, wymuszanie stłuczek nie oznacza, żeby podniecać się takimi rzeczami. Na takiej samej zasadzie powinien powstać film, w którym ludzie mówią sobie "dzień dobry".
Wykop, należy promować pozytywne wzorce. Sam też staram się tak jeździć, często też korzystam z czyjejś uprzejmości. Raz ja komuś, raz ktoś mnie i wszyscy jakoś dojedziemy.
Komentarze (119)
najlepsze
A tam #!$%@?
źródło: comment_4Lbkn3QI1yk1Exuxhy17VnpgJawKBGBe.jpg
PobierzTyle szans na klaksony czy #!$%@? się na chama, a ci się w gejów bawią ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@mrcoldfire: Zdecydowana większość taka jest. Jeżdżę trasą Śródmieście - Mordor i nie ma dnia żebym nie miał kilku "lekkich" wymuszeń (na mnie), cwanych gap i wielu zwyczajnych uprzejmości. Czy ja komuś się wcisnąłem? Na pewno, ale ja nie zawsze to widzę. Najważniejsza jest współpraca.
źródło: comment_HcQCe8Cjdndqb7VHsO4TVUilAyIwCgq4.jpg
Pobierz