Strażacy 2godziny ściągali krowę z dachu Była agresywna i zaatakowała ratowników
Zaskakująca interwencja strażaków - zostali wezwani do ściągnięcia krowy chodzącej po dachu dworku we wsi Niewikla (woj. mazowieckie). Akcja ratunkowa trwała ponad dwie godziny. Zakończyła się sukcesem, krowę bezpiecznie ściągnięto na ziemię.
J.....m z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 67
- Odpowiedz
Komentarze (67)
najlepsze
- Tak słucham, co się stało?
- Krowa mi wlazła na dach i nie chce zejść! Pomożecie?
Myślę, że tak... dziwią. Wbrew pozorom na wsi dzieje się mało szalonych rzeczy
No w poślizg wpadła. Wiadomo, że to się może skończyć dachowaniem.