Bochnia. Księża o żebraniu pod Bazyliką: Nie wspierać lenistwa i niemoralności.
![Bochnia. Księża o żebraniu pod Bazyliką: Nie wspierać lenistwa i niemoralności.](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_Xj2DGVckE1FpOrjQtlCOIKCICCLkSJNL,w300h194.jpg)
Duchowni z parafii Św. Mikołaja w Bochni apelowali podczas niedzielnych nabożeństw, aby wierni uważali na osoby żebrzące w okolicach świątyni. – W związku z nasilającym się w ostatnim czasie procederem nachalnego żebractwa w naszej Bazylice, apelujemy o czujność i roztropność
![DzonySiara](https://wykop.pl/cdn/c3397992/DzonySiara_6e6Nf6zzp4,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 143
- Odpowiedz
Komentarze (143)
najlepsze
Nie zapomnę jak kiedyś mama dała jakiemuś śmierdzielowi bułkę, bo był rzekomo głodny. Specjalnie patrzyła przez okno co zrobi jak wyjdzie z klatki z bloku. Wyrzucił ją do śmieci i jeszcze pod nosem wyzywał. Od tego czasu szerokim łukiem mijam takich ludzi.
Dodam jeszcze, że jak ktoś bezdomny albo biedny to są instytucje, które pomagają, ale najczęściej mają wymagania typu abstynencja, do noclegowni dla bezdomnych pijanego nie przyjmą.
@galicjanin: Kiedyś podszedł do mnie naćpany na oko 17-18 latek i zapytał czy mam pożyczyć stówę. Dawno nikomu tak nie parsknąłem w twarz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@boboliwo: super sposób :) dzięki technice twojej babci menel nie musi się martwić o środki na jedzenie bo zostaną mu kupione przez pożytecznych idiotów :)
Bezrobotni, emeryci i renciści mają leczenie za darmo (co prawda tylko NFZ, ale przecież pracujący mają dokładnie to samo), jest wiele rodzajów zasiłków, sposobów aktywizacji zawodowej, czy noclegowni, że nikt bez dachu nad głową, głodny czy chory nie zostanie sam.
Szkopuł w tym, że pomoc socjalna nie oferuje alkoholu, czy narkotyków, oraz zapewnia jedynie zaspokojenie
Więc z tego powodu nie ma ich pod meczetami i synagogami ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@jazmojegopokoju: Która (zakat) realizowana jest przez specjalny podatek na ten cel i systemowo zaplanowaną pomoc socjalną, właśnie po to żeby wykluczyć żebranie pod meczetami.
1. żebracy zawodowi - kłamią od początku do końca, żebranie traktują jako pracę, często mają niezłe historyjki, które wkręcają przechodniom. Odłamem zawodowych żebraków są cygany - kobiety udające niedołężne, klęczące na kolanach, młode dziewczyny zbierające podpisy i datki pod jakąś tam 'akcją społeczną', np udają głuche i na zbierają niby na rzecz głuchych. Cygany on zwykłych naciągaczy różnią się tym, że działają w większych grupach, a zysk trafia do głowy rodziny, która po cygańsku nie zajmuje się niczym.
2. Menele - tłumaczyć nie trzeba, alkoholicy, w większych miastach czasami opiatowcy, zbierają na utrzymanie nałogu i papieroski. Czasami próbują oszukiwać i udawać biednych, czasami podbijają ze śmieszną gadką, ale nikt z IQ wyższym od przeciętnego psa nie powinien mieć problemu ze zorientowaniem się, na co zbierają.
3. Ludzie faktycznie biedni - najczęściej chorzy i samotni, niezdolni do pracy, nie będący w stanie opłacić leków i życia z oferowanej przez pańśtwo pomocy, często niezaradni życiowo, nieumiejący znaleźć i poprosić o pomoc, zrezygnowani. W Polsce są raczej mniejszością, ale na świecie jest dużo nędzarzy, szczególnie w biednych krajach Azji.