Volvo wzywa do serwisów około pół miliona aut. "Może dojść do pożaru"
Szwedzki producent samochodów Volvo wzywa do swoich serwisów na całym świecie około pół miliona pojazdów. "Powodem akcji jest element w komorze silnika, który może się topić, a w najgorszym przypadku może dojść do pożaru" - poinformował rzecznik Volvo.
a.....a z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 111
- Odpowiedz
Komentarze (111)
najlepsze
@sailor_73: @vandrash
Bord jak zwykle post pod plusy.
Proponuję zweryfikować swoją płytką wiedzę na temat Volvo, Szwecja, Chiny.
Nie są bezpieczne na tyle na ile mogłyby być.
Masa własna powinna być z pasażerem 3500 kg auto zbudowane z włókna węglowego.
Systemy wspomagające kierowce powinny być po kosztach.
20 lat temu też napisałbyś, że Volvo jest bezpieczne. Widzisz jaka jest przepaść w stosunku do dzisiejszych modeli?
Dzisiaj technika pozwala zbudować bezpieczne auto, ale buduje się aby zrobić jak najtańszy produkt.
Liczy się zysk a nie bezpieczeństwo klienta.
Ideałem byłby jak najdłuższy pojazd gdzie zderzak z włókna węgłowego miałby 2 metry (strefa zgniotu) a ty sam siedziałbyś po środku auta, fotel kierowcy mógłby przesunąć się o 2 metry do przodu (dodatkowo strefa wytracania prędkości) np przy wypadku czołowym. Dodatkowo systemy zapobiegające kolizji w standardzie.
Auto
Volvo w różnych miejscach na świecie w zależności od modelu. Ja mam XC60 robione w Belgii, Mój tata ma V90 zże Szwecji.
Jesli się nie mylę to XC90 robią w Stanach.
Tego
Pisali o możliwym nadmiernym zużyciu podczas maksymalnych skrętow, jeśli dobrze pamiętam.
Panowie twierdztwierdzili, ze w ramach akcji wymieniają wszystkim kolumnę, czy trzeba czy nie trzeba to takie dostali zalecenie z góry.
Ta akcja mogła się odbywać 2015-2016.
@Pawelczi: Aliexprress open dispute ( ͡º ͜ʖ͡º)