Sprawa co najmniej ciekawa. Czy możemy liczyć na znalezisko po rozstrzygnięciu sądowym? Nawet za pół roku, ale fajnie będzie przeczytać, że #!$%@? taksiarzowi, bo to jest ewidentne wyłudzenie.
Taksiarz miał lampę do zrobienia (czytaj powiązane) to #!$%@?ł w gościa po mimo że ten już stał. Dla mnie sprawa oczywista, nie raz słyszałem o takich sytuacjach od znajomego który jest "licencjonowanym" taksówkarzem w Lublinie (i nuż mi się otwiera za każdym razem).
Mam nadzieje ze zlotowie dowalą za ten manewr. A wlasciwie brak manewru. Nie ma wytlumaczenia dka takich cepow. Gdzie zachowanie ostroznosci, gdzie zasada ograniczonego zaufania. Cgcial sobie naprawic poprzednia stluczke wlasnie takim manewrem. Dibrze ze masz to nagranie. Trzymam kciuki zeby pozniej Cie jacys bandyci nie dojechali
Co prawda miałbym wątpliwości czy uznać by to taksówkarz był wyłącznie winny kolizji (z prawnego punktu widzenia), to jednak przyczynił się on do szkody. I to bardzo się do niej przyczyni, cytat za rzecznikiem finansowymł:
Za przyczynienie się należy uznać takie zachowanie poszkodowanego, które pozostaje w związku przyczynowym ze szkodą oraz jest obiektywnie nieprawidłowe. Może to być więc działanie, ale również zaniechanie tj. niepodjęcie odpowiedniego działania, które miało wpływ na powstałą szkodę.
Ciekawe jak mu pójdzie sprawa z odszkodowaniem w sądzie.
@eaxene: to zalezy czy sedziego tez juz zna. Ubezpieczyciel natomiast na podstawie tego nagrania prawdopodobnie #!$%@? taksiarzowi spory regres ( ͡º͜ʖ͡º)
Często zastanawiałem się dlaczego ten kierowca Taxi celowo prowokuje do kolizji? Jaki może mieć w tym cel? Jeżeli tak łatwo wyłudzić odszkodowanie i można na tym zarobić, a oni pewnie mają swoje sposoby, to przyczyna jest oczywista. Na filmie widać celowe działanie Taxi, moim zdaniem. Sprawa zdecydowanie do sądu.
@MateoRW: celu można się domyślać po załączonym tekście: kierowca taxi przyznał się, że 2 dni temu uczestniczył w podobnej kolizji i miał prawy reflektor poklejony na taśmie, domyślnie może z jego winy?
Moja żona miała podobną akcję, choć bez wymuszań chyba. Wyjechała ok 0,7 m ze swojego miejsca na parkingu marketu i się zatrzymała, bo go zauważyła. On zaś w tym momencie jechał nie swoim pasem, bo się naddawał by wjechać w miejsce parkingowe, który potem twierdził, że jej nie widział. Wciskał jej, że to 100% jej wina, bo zawsze wina wyjeżdżajaćego a ona to łykła. Jak myślicie, była szansa wygrać?
@27er: Istotne jest czy pojazdy są w ruchu czy nie, jesli oba były w ruchu to nie ma racji, jesli sama się zatrzymała a po chwili (dającej czas za zahamowanie) zostaje uderzona to wina tego drugiego Kwestia udokumentowania zdarzenia (nagranie, swiadkowie) oraz rozkładu rys obu aut - ich kierunek moe powiedzieć kto w kogo wjechał
Komentarze (451)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@eaxene: to zalezy czy sedziego tez juz zna. Ubezpieczyciel natomiast na podstawie tego nagrania prawdopodobnie #!$%@? taksiarzowi spory regres ( ͡º ͜ʖ͡º)
Jak myślicie, była szansa wygrać?
Kwestia udokumentowania zdarzenia (nagranie, swiadkowie) oraz rozkładu rys obu aut - ich kierunek moe powiedzieć kto w kogo wjechał