@revoolution: Moim zdaniem nie miał szans zobaczyć taksówki dlatego wyjeżdżał bardzo wolno. Jak ją zauważył zatrzymał się. Zabrać prawko taksiarzowi i tyle :)
@krzysztofu: i tu się kłania wykopkowa znajomość przepisow. Zabrac prawko Złotowie ha ha. Jeśli nie masz dostatecznej widoczności to doczytaj sobie KPRD
ciezko cos tu ugrac , ten co wyjezdza nie ma prawa swoim manewrem wymuszac zmiany w ruchu pojazdu jadacego droga z pierszenstwem . taksiarz specjalnie najechal , ale tak czy siak bylo tak blisko ze tylko koszta sadowe beda po stronie mazdy.... byla podobna sytuacja w drogowce na polsacie , tylko tam taksiarz wjechal w stojacy pojazd a mial jeszcze dobre 20-30 m do samochodu :) i tam sprawa na luzie do
@theoforos1: Czasu na reakcję ma wystarczająco dużo aby zatrzymać swój pojazd i umożliwić wyjazd z parkingu lub ominąć pojazd.
kodeks cywilny w art. 362: Jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu, stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron. Za przyczynienie się należy uznać takie zachowanie poszkodowanego, które pozostaje w związku przyczynowym ze szkodą oraz jest obiektywnie nieprawidłowe. Może to być
Osoba włączająca się do ruchu ma obowiązek zrobić to tak, żeby nie przeszkodzić nikomu poruszającemu się po drodze. Facet jedzie sobie prosto i to jest święte, nikt nie powinien mu w ten sposób zajeżdżać drogi. 110% wina włączającego się do ruchu.
@uirapuru: logika tak pokrętna, że jeśli na chodniku będzie zaparkowane auto i będzie wystawało na ulicę, to mogę w nie śmiało walić, bo jego wina ( ͡°͜ʖ͡°)
@uirapuru: żeby cokolwiek zobaczyć z miejsca tak zaparkowanych samochodów masz dwa wyjścia: wyjść i sprawdzić albo delikatnie cofać i obserwować. Jak zaczniesz jeździć - zrozumiesz.
@siasiuszek: Była by nie do udowodnienia, gdyby nie monitoring. Wyraźnie widać brak reakcji taksiarza na STOJĄCY pojazd. Dla mnie sprawa jest ewidentna. Polowanie na ubezpieczenie.
@spiced_biscuits: Mial wymog unikniecia kolizji. Mial tez doskonala widocznosc i z daleka widzial ze on wyjezdza. Skolei cofajacy niczego nie widzial, bo taka jest specyfika miejsc parkingowych.. Cofajacy zachowal ostroznosc i wyjezdzal powoli dajac czas na reakcje taksiarzowi. No ale taksiarz chcial dostac odszkodowanie z OC i nie zareagowal.
@Bernikle: to jest typowe wymuszenie przez taxe, i w sumie sprawa wygrana z miejsca (Panie ja jechałem on cofał i we mnie uderzył) gdyby nie monitoring, gdzie ewidentnie widać jak celowo uderza w samochód włączający się do ruchu który się zatrzymał widząc inny pojazd.
Komentarze (451)
najlepsze
@theoforos1: Jeśli ma takie czasy reakcji jakim cudem przeszedł badania ???
kodeks cywilny w art. 362:
Jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu, stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.
Za przyczynienie się należy uznać takie zachowanie poszkodowanego, które pozostaje w związku przyczynowym ze szkodą oraz jest obiektywnie nieprawidłowe. Może to być
Komentarz usunięty przez moderatora