@CyrekLax: Pisałem na wypoku że do mnie przyleciał gołąb z lotów i się został. Też nie ucieka, dziwna sprawa bo kot go nie chce gonić i ptak tak siedzi już z miesiąc. Wychodzę rano z psem to przylatuje gołąb, przychodzi kot i czekają na żarcie. Ofc nie podchodzi za blisko do kota czy psa, no ale jest koło domu zawsze ¯\_(ツ)_/¯
Z punktu widzenia papugi może to być pożyteczna umiejętność. Ciekawe jak zachowa się kot, gdy nagle potencjalna ofiara zagada na niego głosem największego antagonisty?
Komentarze (30)
najlepsze
Psy nadal nic nie podejrzewają.
nie graj szefa