Toyota usuwa reklamy z mazurskich jezior. „Źle to wpływało na wizerunek marki"
Toyota Motor Poland i Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe po fali krytyki w mediach społecznościowych zdecydowały się zakończyć rozpoczętą niedawno akcję „Bezpieczne Mazury”. - Źle to wpływało na wizerunek marki - przyznaje Robert Mularczyk, PR senior manager w polskim oddziale Toyoty.
Wirtualnemedia_pl z- #
- #
- #
- #
- #
- 119
Komentarze (119)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Widać, co było priorytetem.
Te tablice pojawiły się BEZ WIEDZY I ZGODY zarządzającego akwenami?
WTF?!
Kto w dużej firmie był takim idiotą zeby taką akcję przeprowadzić zaakceptować? I tak pozbawioną wrażliwości na możliwe reakcje społeczeństwa że myslał że to przejdzie...
No przecież miało to służyć poprawie bezpieczeństwa osób wypoczywających nad jeziorem. Teraz wychodzi, że bezpieczeństwo wczasowiczów jest mniej ważne niż jakaś tam marka...
"(...) Nie będzie tej akcji, nie będzie systemu ostrzegania, bo platforma była integralną częścią z banerami. (...)"
A tak - gówno trafiło w wentylator. I każdy robi swoje. Wody Polskie nakazują, Toyota podkula ogon, a opinia publiczna triumfuje.