Lekarze rozpoczęli uśmiercanie sparaliżowanego Vincenta Lamberta
Z woli lekarzy i francuskiego sądu rozpoczęło się uśmiercanie Vincenta Lamberta. Jego lekarz Vincent Sanchez poinformował rodzinę, że dziś wszczęto procedurę przewidującą całkowite zaprzestanie podawania mu pokarmu i wody.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- 304
- Odpowiedz
Komentarze (304)
najlepsze
Osobiście wolałbym żeby mi podali śmiertelny zastrzyk niż utrzymywali przy życiu w ten sposób. Dla mnie życie samo w sobie nie jest żadną świętością. Bardziej się liczy jakość tego życia. Według mnie lepiej umrzeć z godnością, niż wegetować ileś tam lat jak warzywo.
Jeśli są w stanie poznać decyzję Lamberta i on chce żyć, to powinni go zwolnić do domu pod opiekę rodziny, tym bardziej że:
@HHHHHH: to można skwitować tylko w jeden sposób:
#!$%@? (・へ・)
Komentarz usunięty przez moderatora
Wikipedia podaje, że jest to – stan neurologiczny, w którym istnieje możliwość prostego kontaktu słownego, gestownego lub mimicznego z chorym, dzięki zachowaniu przez niego minimum świadomości dotyczącej jego własnej osoby i otoczenia.
Do tego rodzice i dwójka rodzeństwa nie chcą jego śmierci, skąd więc to uparte dążenie do pozbawienia życia tego człowieka?(żona,
Z tymi zastrzykami też jest burdel, bo podaje się bodaj trzy różne, każdy ma inną funkcję, któryś może nie zadziałać, do tego jest problem z zakupem ich na rynku. Ale co do zasady zgoda, nie od dziś wiadomo że Stany Zjednoczone to awangarda cywilizowanego świata.
His wife Rachel, who is his legal guardian under French law, has maintained that Lambert had made clear before the accident that
A byłą taka piękna narracja o lewackim marksistowskim pastwie, które chce zabijać bezbronnych...
Wykopki łykają jak pelikany. Tak samo było z Alfiem Evansem - dużo gównoburzy ze strony "prolajferóww" których obchodzi fakt życia, a nie czy ma ono sens albo czy jest okupione cierpieniem i nie ma możlwiości poprawy tej sytuacji.
To że trzeba go głodzić (przestać podtrzymywać życie) zamiast dać eutanazję jest pomysłem wszelkiej maści konserwatystów. W Polsce jest to samo - zdychasz na raka w cierpieniu i rodzina musi na to patrzeć choćbyś miał(a) już dość. To jest tylko argument za eutanazją, a nie przeciw niej, bo gdyby była pewnie dostałby zastrzyk.