Istnieje alternatywa dla in vitro, trzeba ją nagłośnić, bo PO jakoś nie chce.
Koszt in vitro to około 20tyś. zł, skuteczność 27-31%. Po procedurze zapłodnienia in vitro, ginie siedem zarodków, które nie miały szczęścia. Koszt naprotechnologii bliski zero, skuteczność ok.52%. Nie ginie żaden zarodek. Myślę że warto się temu przyjrzeć i nagłośnić.
- #
- #
- #
- #
- 13
Komentarze (13)
najlepsze
Zawsze myślałem że u podstaw metody leczenia leżą badania naukowe. Jak widać się myliłem.
Proszę, nie przedstawiajcie naprotechnologii
"Przedmiotem krytyki jest też proponowanie naprotechnologii jako alternatywnej do in vitro. Podkreśla się m.in. brak naukowych opracowań dotyczących naprotechnologii – według prof. Rafała Kurzawy, kierownika oddziału rozrodczości Pierwszego Szpitala Klinicznego w Szczecinie, w recenzowanych czasopismach medycznych katalogowanych przez PubMed istnieje 28 tysięcy
z jednej strony glosy ze Światu grozi zagłada z przeludnieni z drugiej ze powinno rodzic sie więcej dzieci
Po drugie, wytłumacz na czym polega leczenie bezpłodności w naprotechnologii. Bo wybacz, ale obserwacje śluzu, temperatury, samopoczucia oraz spotkania z duchownymi bezpłodności nie wyleczą.