Ja wszystko rozumiem, na ulicy jak agresywny Seba podchodzi do Ciebie pod kebabem o pierwszej w nocy. Ale czy kiedykolwiek jakikolwiek pan od krav maga startowal w jakis zawodach z zapasiorem? Albo innym ogolnie rozwinietym #!$%@?? W sensie rozumiem, ze jak wylupic oko mamy to wiadomo, ale tak jak bardziej w cywilizowanych warunkach czy to jest smiech na sali to cale krav maga?
@1atilla1: To słabo, ucieczka jest ważnym elementem samoobrony. Rzadko się zdarza, że samotny seba do ciebie wystartuje, to zwierzęta stadne. Zazwyczaj ma za plecami kilku ziomków gotowych ruszyć na odsiecz, nawet jeśli w pierwszej fazie są nieaktywni. Dlatego po zneutralizowaniu pierwszego lepiej jak najszybciej się ewakuować.
uderzenie głową następuje zazwyczaj kiedy napstnik dyskutuje z toba o czymś a jego łeb jest w odległosci okoiło 40-50cm od twojej głowy. Jakoś nei widze tutaj rzadnego patentu na obronbę przed uderzeniem głową. ZAKOP
A wystarczy krok w bok... Mniej zużytej energii i więcej czasu na "ułożenie sobie akcji". A poza tym uważam, że ci którzy spodziewają się bańki w pełni na nią zasługują. Nikt normalny nie musi się bać. Element aspołeczny to robota dla ludzi, którzy żyją sobie zajebiście z naszych podatków. I na koniec. Szansa obrony przed niespodziewanym atakiem jest praktycznie zerowa. Nawet gruby kark nie pomoże przy bani znikąd.
@LGBTRTVAGD: nie sciema. Dobra samoobriba na pijanych debili ktorzy niecpotrafia sie bic. De facto ma najnizsza chyba bariere wejscia do samoobrony. Fakt ze przeciwko komus wyszkolonemu skutecznosc jest zerowa nie znaczy, ze nie jest skuteczna przeciw 98% populacji ktora nigdy nie cwiczyla.
Pamietaj, ze jak ktos osiagnal jakis wyzszy poziom w SZTUKACH walki, to nie ma potrzeby sie bic na ulicy - agresje wyrzuca z siebie na treningach.
@LGBTRTVAGD: Czasem nie masz możliwości #!$%@?ć, dlatego się trenuje walkę z nożem, żeby jakby co mieć jakąkolwiek szanse. Krav maga jest dobra bo nierobi fałszywej świadomości że jesteś mega fajter i wszystkich rozwalisz np. jakiś judoka leje się na ulicy, w parterze zakłada dźwignie i inne rzeczy a w tym czasie podchodzi kolega tego z którym się bije i mu sprzedaje buta w tył głowy.
Komentarze (287)
najlepsze
https://www.youtube.com/watch?v=7sLiAebWM7U
Znam odpowiedź bo takiego ataku mnie uczono, trenowałem sztukę walki.
Pamietaj, ze jak ktos osiagnal jakis wyzszy poziom w SZTUKACH walki, to nie ma potrzeby sie bic na ulicy - agresje wyrzuca z siebie na treningach.