Wrzucił cudzego psa do rzeki, "żeby się ochłodził". Zwierzę wciągnął wir
Dramatyczna sytuacja rozegrała się na brzegach Dunajca w Nowym Targu w Małopolsce. Nieznany mężczyzna złapał obcego psa i wrzucił go do rzeki. Silny wir wody wciągnął czworonoga, którego nie udało się odnaleźć. Sprawca tego czynu wciąż jest na wolności.
ESKA_INFO z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 94
Komentarze (94)
najlepsze
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=2395294880529352&set=a.516039668454892&type=3&__tn__=-R
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=628642977611321&set=p.628642977611321&type=3
Dlaczego uważasz, że pijak był na smyczy?
Nie mówię, że ten co wrzucił zrobił dobrze, tylko zastanawiam się jak do tego doszło bo oczywiście w artykule nie ma szczegółów.
Leczcie się.
http://warszawa.naszemiasto.pl/artykul/psy-moga-spacerowac-bez-smyczy-od-nowego-roku-zmienily-sie,4997534,art,t,id,tm.html
A nie można sprawcy wrzucić do wiru?
Przemierzyłby taką samą drogę jak i pies, no to go musi znaleźć.