Stanisław Bareja byłby z opolskiej inwestycji dumny,czyli robota po (o)polsku

Kilku robotników przygląda się, jak jeden kopie w ziemi; w ciągu godziny koparka pracuje pięć minut, technik siedzący w dziurze w ziemi pali papierosa - to nie obrazki z komedii rodem z PRL-u. Takie rzeczy można oglądać na terenie budowy wiaduktu przy ulicy Ozimskiej