Czy serial CZARNOBYL jest zgodny z faktami?
Bardzo fajny art o tym na ile hitowy serial HBO jest zgodny z faktami i czego można się jeszcze po nim spodziewać.
stanulam z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 150
- Odpowiedz
Bardzo fajny art o tym na ile hitowy serial HBO jest zgodny z faktami i czego można się jeszcze po nim spodziewać.
stanulam z
Komentarze (150)
najlepsze
Tutaj jest chyba więcej bzdur niż w "filmach" na Discovery...:
1) RBMK rzeczywiście pochodzi od rodziny reaktorów wojskowych służących do produkcji plutonu i może da się go wykorzystać w tym celu, to jednak nigdy tego nie zrobiono. Cały uran używany przez ZSRR był produkowany w zakładach Majak na Uralu. Główną zaletą tego reaktora była możliwość pracy na bardzo nisko wzbogaconym uranie (1,8%) który był tańszy od paliwa do WWER mający od 3 do 4,5%
2) 9:40 "Nie ma jakiejkolwiek szansy zbudować obudowy bezpieczeństwa" A jednak, następca RBMK czyli MKER, o podobnych do niego wymiarach zakładał już osłonę bezpieczeństwa.
3) 13:18 Te testy to zdaje się standardowa procedura tego reaktora, mająca na celu sprawdzenie czy po wyłączeniu reaktora, do momentu kiedy generatory diesla osiągną pełną moc (co następuje po 70 sek) coraz wolniej obracająca się turbina jest w stanie zasilać pompy obiegowe. Takie testy były zawsze przeprowadzone przed oddaniem reaktora do służby, jednak w energobloku 4 przełożono go na później (czyli jak się okazało, ponad 2 lata). Inna sprawa że operowanie tym reaktorem przez obsługę też
Oczywiście, że masz rację.
Ogólnie przyjęta wersja (m.in. raport INSAG, ostatnia wersja) na "główną" przeczynę awarii stawia nagły wzrost reaktywności związany z tym, że ta miała dodatnią wartość w pierwszej chwili zrzutu prętów do wnętrza rdzenia.
Natomiast są artykuły i nawet książka, która zajmuje się sprawą od punktu widzenia termohydrauliki reaktora. Inny art i to całkiem sensowny zwraca uwagę na błędy w wyświetlaniu sygnałów przez DREG (system rejestracji parametrów reaktora), przez co przesunięcie tych sygnałów w czasie nie może dawać dobrego obrazu tego co się stało. Implikuje to m.in. w to, że DREG zarejestrował dwa sygnały, które mogły spowodować załączenie procedury AZ-5 automatycznie, a nie przez operatora. Wszak jedyny powód załączenia AZ-5 przez operatora to koniec eksperymentu, a nie żadne parametry
- dzieci idą do szkoły w niedzielę.
- proporczyk, który wisi gdzieś tam na ścianie w biurze Chomiuk jest z 1989.
A z drugiej strony - było wiele sytuacji, gdzie wydawało się jej "o, tu jest błąd" - a potem:
książka daje szerszy kontekst, pozwala uargumentować zachowanie ludzi, ale w najlepszym wypadku, jako lektura, jest dobra. napewno nie jest to żadne arcydzieło
Tak samo rozkminy sztabowe, "bo trzech ludzi zabijemy bo muszą iść wodę odkręcić panie prezydencie, oni umrą, tak nie wolno, ktoś musi podjąć decyzję, oh, oh". Już się uśmiechałem pod nosem bo "u nas ludzi mnogo" a ten frazesami, że "must be
Wejdzcie na czarnobyl.pl
Tam megałeb (pozytywny wydzwięk) robi analizę odcinek po odcinku.