Milenialsi nie chcą się bawić. Młody to nowy stary
W ostatnich dekadach uważano, że "kto siedzi w domu, ten jest smutasem, nie ma życia i w ogóle lepiej nawet o nim nie wspominać." Tymczasem młode pokolenie nie chce wychodzić z domu, woli pooglądać serial albo pograć w grę video. Autor artykułu pochwala ten trend.
T.....0 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 502
Komentarze (502)
najlepsze
Sporo też osób pracuje, albo studiuje w weekendy. I weź tu się z kimś ustaw. Jest dramat jakieś większe spotkanie ustawić bo połowa osób nie może. Ewentualnie się zawijają o 23
Komentarz usunięty przez moderatora
150-200 zł - dojazd, wejście, szatnia, drinki, taxi
Czytaj ze zrozumieniem, to pomaga w życiu. Jest to kwota prawdziwa, niestety albo stety.
@Portowiec: Celnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@sebeq77: ALe jest jakaś taka presja, że fajny jest ten co wychodzi imprezuje itp.
Wole kupić dobry alkohol, który defacto wyjdzie mnie taniej i robić z niego drinki dla znajomych.
A jeśli chcę gdzieś wyjść, to wolę wziąć moją dziewczynę do fajnej knajpy i spędzić czas we dwoje
Krótko, jeśli siedzenie w domu kogoś zadowala to znaczy,
@TakiJedenKtos: Bo starzy ludzie mają problem nie z tym że się nie bawisz, tylko że nie bawisz się jak oni by chcieli i jak sami byli nauczeni. Serio, taki typ mentalności - nie pijesz alko i nie idziesz do klubu? Smutas i #!$%@?, możesz sobie dla pasji latać w kosmos, nudzisz się na pewno.
Mnie ciężko było spotkać w domu za dzieciaka aczkolwiek na takie imprezy i chlania nie chodziłem.