Sławomir Mentzen, czyli szczery populista

Paradoks uciekającego horyzontu polega w największym skrócie na tym, że aby zrealizować jakiś szlachetny polityczny cel, trzeba niestety najpierw trochę w państwie napsuć, żeby zdobyć lub utrzymać władzę.

[typeson]

Szanuję Mentzena jak każdego kto zna się na gospodarcę, niestety póki wolnościowcy nie uwolnią się od oszołoma Korwina to nie widzę żadnych szans na upragnione zmiany w naszym państwie

[friko9]

@typeson: Korwin robi cyrk specjalnie - zresztą Mentzen to kilkukrotnie potwierdza i sam spróbował podobnego triku (za co dostał po uszach bo wezwał nazwę nacji 'sam/a wiesz której' nadaremnie). To chłodna kalkulacja że przy niskiej rozpoznawalności radykalne i niepoprawne stwierdzenia nadają rozgłos. Rozgłos można kupić - jak petru, wiosna etc., albo przebijać się radykalizmem - tylko tak dostaniesz cenny czas antenowy. Korwin nie jest oszołomem z natury tylko z wyrachowania

[typeson]

@friko9: Rozgłos w postaci Hitlera, niepełnosprawnych? Ja powiedziałem dość po tym jak Korwin na twitterze komentując wygraną sprawę wykorzystanej kobiety przeciwko księdzu stwierdził, że teraz dziewczyny będą się pchały do księży po odszkodowanie. Byłem w stanie znieść wiele dla idei wolnościowej, ale jeśli ktoś tak komentuje bardzo ważny problem w naszym kraju to albo jest głupi albo nie nadaje się na polityka. Wiem że stoi za nim wielu wartościowych ludzi,