W Niemczech edukacja wygląda zupelnie inaczej niż w Polsce, tam większą wagę przykłada się do techników i zawodówek, na studia idą Ci którzy mają zamiar pracować naukową, bądź np. lekarze. Niemieckie szkolnictwo produkuje specjalistów zgodnie z potrzebami gospodarki. A w Polsce? Prawie każdy mój znajomy jest magistrem czegoś tam, a wiedzy na tematy ktore studiował żadnej.
@ChamskoCytuje: bo tam kształcenie zawodowe bierze na siebie zakład pracy, nawet lidl i kaufland mają oferty nauki w zawodzie, wiadomo że jest do tego szkoła, ale całą naukę praktyki i wynagrodzenie ucznia bierze na siebie pracodawca.
Już chciałem napisać ze fajnie teraz w tych polskich szkołach wyglądają praktyki i nagle jakiś niemiecki napis się pojawił. Ehh chyba coraz bardziej naiwny się robię.
U nas murarz przeciętny to samouk w podartych spodniach z krzywą zardzewiała kielnia i pożyczona poziomica. Nieodzowny jest pałacy się papieros w ustach i dym lecący do oczu gdy ten patrzy na wasserwage czy jest "oczko". Zaprawę miesza się łopata na w miarę równym podłożu. Może być na trawie :)
Obok owego mocno opalonego pana (przy budowie komina tylko lamusy noszą odzież wierzchnia) stoi najważniejszy atrybut. Korona polskich gór. Tatra mocna
@Bartekkdd: sie śmiej z tą tatrą ale po kontakcie z tymi wszystkimi cementami piachem zaprawami wapnem i szorstkimi suchymi materiałami musisz się napić bo nie wytrzymasz, nawet nie wiesz jaka to jest ciężka praca i musi być jakiś wspomagacz. Ja kiedyś sam tego doświadczyłem i zmieniłem zdanie po takiej robocie, bez piwa papierosów to robota nie idzie, to jest ciężka fizyczna robota w cięzkich warunkach, a na dodatek jak jeszcze robisz
Czy tylko ja zauwazylem ze jest tam bardzo niewielka liczba facetow o sniadej karnacji ? Chyba ze to republika islamskich niemiec przygotowuje sobie sile robocza .... XD
U nas szkoły zawodowe w dużych miastach poupadały z wielu powodów. Jednym z nich było przekonanie, że po wyższych studiach nie ważna na jakim kierunku dobrze płatna praca była pewna. Innym było przekonanie, że tam idą tylko ćwoki i patologia. No i fakt uwolnienia wielu zawodów przez co zamiast dyplomu i umiejętności liczyło się by ktoś był skłonny pracować za psie pieniądze.
Komentarze (225)
najlepsze
Obok owego mocno opalonego pana (przy budowie komina tylko lamusy noszą odzież wierzchnia) stoi najważniejszy atrybut. Korona polskich gór. Tatra mocna
Spoko te niemieckie materiały, klasyk Staplerfahrer Klaus mi się przypomniał
Jednym z nich było przekonanie, że po wyższych studiach nie ważna na jakim kierunku dobrze płatna praca była pewna.
Innym było przekonanie, że tam idą tylko ćwoki i patologia.
No i fakt uwolnienia wielu zawodów przez co zamiast dyplomu i umiejętności liczyło się by ktoś był skłonny pracować za psie pieniądze.