Pamiętam jeden zorganizowany spam analogowy: Wysyłanie kluczyka samochodowego pocztą w kopercie z odbiorem w najbliższym salonie samochodowym! Kluczyk wyglądał jak gwoźdź oblepiony plasteliną, ale wyobraźcie sobie, że 1000 Januszów pcha kluczyk i wrzeszczy, ze prawie pasuje bo klamkę uchylił. Już jesteś właścicielem!
Miałem w ręku taki kluczyk - moja matka dostała coś takiego, i chyba więcej niż raz. Na półce miała cały rządek takich reader's digestów - to wtedy był powiew wielkiego świata.
i jeszcze dygresja: gdy przeczytałem 'spam analogowy' to pomyślałem o faksie. Pamiętam, że kiedyś sekretarka poprosiła mnie, aby wyłączyć automatyczne odbieranie i drukowanie faksów na modemie (byliśmy nowocześni i mieliśmy modem a nie typowy fax), bo co ranka na drukarce potrafiło
Pamiętam, jak błagałem rodziców, jako dzieciak, by te kluczyki użyli, bo to TAKA OKAZJA i takie fajne. Strasznie jako dzieciak byłem podjarany taką fajną zabawą w koperty. No to trzeba im przyznać, że dla mnie jako dzieciaka. Na szczęście rodzice nie byli zainteresowani, ale za to ja się mogłem pobawić kluczykami ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (187)
najlepsze
Kluczyk wyglądał jak gwoźdź oblepiony plasteliną, ale wyobraźcie sobie, że 1000 Januszów pcha kluczyk i wrzeszczy, ze prawie pasuje bo klamkę uchylił.
Już jesteś właścicielem!
i jeszcze dygresja: gdy przeczytałem 'spam analogowy' to pomyślałem o faksie.
Pamiętam, że kiedyś sekretarka poprosiła mnie, aby wyłączyć automatyczne odbieranie i drukowanie faksów na modemie (byliśmy nowocześni i mieliśmy modem a nie typowy fax), bo co ranka na drukarce potrafiło
@salcefrytki: xD pst oni tylko udajo że to aktualizacja