Ciekawy przypadek spamu analogowego sprzed 20 lat

Czyli jeden z najbardziej dopracowanych spamów jakie widziałem.

[L.....a]

Moja babcia na kazdej imprezie pie*doli, ze kiedys kupowala te ksiazki i juz byla na przedostatnim etapie i juz "miala pismo ze w sadzie zasadzone ze moze odebrac nagrode", ale dziadek sie nie zgodzil na dalsze kontynuowanie tego i nie kupila ostatniej ksiazki i nie wygrala

[moderacjamyslisezeco]

@Lukasz16a: ooo dobre, dobre

[j3sion]

Pełno tego przychodziło, kasety po przerobieniu taśmą klejącą nadawały się do nagrania chyba 20 min audycji.

[pindolino]

Warto dodac, ze te losowania to nie byla jakas lipa, odbywaly sie naprawde. Jakies 20 lat temu dostawalam RD od mojej mamy, ktora bodajze prenumerowala. Byl tam taki dzial "humor z zycia wziete" czy cos w ten desen. Wyslalam im raz dwie krotkie historyjki, ktore mi sie przytrafily; wydrukowano obie, jedna zdobyla pierwsza nagrode za humor tygodnia czy cos takiego i wygralam 50 cebulionow. (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■

[r.....r]

@pindolino: to ty ?

[pindolino]

Nie bede klamac i mataczyc, to nie ja.

[salcefrytki]

Z tym, że Reader's Digets faktycznie te nagrody losowało, było to nawet nieraz transmitowane w telewizji. Z tego co widzą to nadal są te loterier tylko nagrody z roku na rok coraz mniejsze. http://www.digest.com.pl/wielka-loteria
Z tym, że kłamstwem było, że jesteś jakimś finalistą wybrańcem bo wszyscy którzy coś kupili byli finalistami, a być wylosowanym z wielu setek tysięcy to jak wygrać w totolotka.
Było za to wiele firm, które robiły zrzynkę marketingu

[majsterV2]

Mój komputer to pożera ze smakiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Ponurnik]

@jandiabeldrugi: ja sam w 2001 miałem celerona 1GHz/128MB RAM (na plombie tego eksponatu jest data ;D), zatem masz racje ^^

[r.....r]

@Ponurnik: nie mieli by bo jak skopiować i nawet nie byłby kompatybilny z softem z tamtego okresu

[p.....o]

to stąd były te kluczyki, pamiętam jak się nimi bawiłem

[neovin]

Pamiętam to, jeszcze były ładniejsze kluczyki niż te tutaj. To już wtedy listonosze byli zobligowani do noszenia spamu właśnie takiego a później też ulotek z supermarketów. Wujek tego przywoził na potęgę :D

[D.....a]

Pamiętam, jak pierwszy raz się rodzice z tym zetknęli. Ja wtedy miałem kilkanaście lat. Mama opowiadała, jak tata wrócił z nocki i obudził ją słowami: "Dżyszla wygrał milion złotych!". Na szczęście rodzice dość pojętni i w krótkim czasie dali się przekonać, ze to zwykłe naciągactwo, uważnie tylko czytając co napisane. Ach, przychodziło tego dziesiątki później, zanim się proceder ukrócił. Czegóż tam nie było!? Klucze do auta, klucze do mieszkania, zdrapki, kody do

[znmd]

Wykop za tę księgę. Wielki szacun do autora.

[bisu]

Taki baza Facebook z lat 90 ( ͡° ʖ̯ ͡°)