Blisko 60 interwencji policyjnych, pięć rozpraw sądowych, przesłuchanie 28 świadków, a w efekcie 2000 zł grzywny dla pianisty, który przygotowywał się do zagranicznych koncertów.

[krzemas]

@Nicolai: Wszystko zależy jak głośno to głośno. Ja mam młodą sąsiadkę na dole i w starej kamienicy i dzieci się przebiegną to po 5 minutach już potrafi walić miotłą w podłogę. Stropy w tej kamienicy są takie dość specyficzne, ja też słyszę sąsiadów na górze jak mocniej tupią i też mi się coś zatrzęsie ale żeby nie przeczekać chwili i robić aferę to trzeba być zwykłym deklem. Tylko czekam aż będzie

[farmaceut]

@VCO1 @Pawliko @Karkasonne @snup-siup @mango2018 @jaromaz @TerazPolska123 - Mieszkam w szeregówce i mam za ścianą domorosłą pianistkę (stara panna z kotem). Posiada pianino elektryczne (istotny szczegół) ustawione przy mojej scianie. Jest koncowym segmentem, wiec mogla ustawic je przy drugiej i na pewno by mniej przeszkadzalo. Koncerty byly codziennie, przez prawie caly dzien z przerwami 15 minutowymi, ciagle te same smuty. Kiedys zrobila pobudke o 2 w nocy, po czym tlumaczyla sie, ze

[CzarneChmury]

@farmaceut: do pianina elektrycznego to mozna słuchawki podlaczyc zdaje się. Zasugeruj jej to moze

[farmaceut]

@CzarneChmury: To wlasnie napisalem ("...albo chociaz kupi sobie sluchawki...") i dlatego tez uznalelm za sitotny szczegol historyjki dodac informacje, ze pianinko elektryczne. Nie bede jej nic juz mowil, jest durna. Cicho, po bagietmajstrach. Boi sie juz grac chyba, bo tymi bagietmia byla przerazona. Jak znowu zacznie to ponownie lece z tematem. Ile mozna do tej kobiety bylo mowic przez te 3 miesiace. Jak do tumana nic nie docieralo.

[claudio1]

Popieram wyrok. Jak koleś mieszka wśród ludzi, to niech wyciszy swoje mieszkanie, żeby inni nie byli zmuszeni słuchać jego gry. Mogą to być największe arcydzieła muzyczne, dla innych, którzy chcą odpocząć w swoim domu po pracy, to zwykły hałas naruszający ich mir domowy.
Sam jestem w podobnej sytuacji, tyle że codzienne koncerty są z zajęć fitness z budynku obok.

[aleks751]

@claudio1: Mam nieopodal przedszkole.Muzyka gra,pani przez mikrofon robi za DJ,dzieci tez spiewaja.(Kto glosniej ten lepszy)

[RandomowyMirek]

To ja zwrócę uwagę na co innego:

pięć rozpraw sądowych, przesłuchanie 28 świadków

#!$%@?, w tak trywialnej sprawie?!

[FrankTheTank]

@RandomowyMirek: Jak mogłeś, ledwo udało mi się pokonać nałóg factorio a tu zjawiasz się ty, cały na biało ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[WaveCreator]

@RandomowyMirek: Chodzi o avatara.

[tekbbar]

"2-3 godziny dziennie" - w bloku? Ja się tym ludziom nie dziwię że w końcu miarka się przebrała. Fortepian w bloku to nie jest cichy instrument.

[t.....m]

I bardzo #!$%@? dobrze!
Prawie każdy muzyk w tym kraju ma próby w specjalnie wynajmowanej do tego celu sali prób, gdzie nikomu #!$%@? nie przeszkadza. Grać w domu mu się zachciało.Więcej mu #!$%@?ć powinni.

[mco111]

hmmm...a jakbym się przygotowywał do koncertu na młoty udarowe?

[s.....o]

Rozwiązanie jest proste. Pianino cyfrowe+słuchawki. To nie to samo co prawdziwe pianino, ale mieszkając w bloku trzeba iść na kompromisy.

[ShellshockNam92]

@sicerto: Rozwiązanie jest proste niech #!$%@? po za miasto ze swoją pasją.

[WaveCreator]

@ShellshockNam92: Dokładnie, tak samo miłośnicy kundli.

[Parotia]

Pianista to nic..Jak Seby ustawiają głośniki przy oknie i grają "JP na100%" na całe osiedle przez godziny, to nikt nawet nie kiwnie palcem, bo strach, że zaraz będzie zemsta w odwecie i "#!$%@?ć konfidentów". Sorry, takie mamy społeczeństwo ¯\_(ツ)_/¯

[K.....r]

@Parotia: Nie boję się takich, sam bym chętnie uprzykrzył im życie bo ja osobiście nie pozwalam sobie aby ktoś mi na głowe wchodził, zwłaszcza takie bezmyślne Sebki od jp 100%.

[frytex2]

artykuł jest stronniczy. dobrze się stało. niech ćwiczy w konserwatorium.