W Polsce więcej dzieci zabija się same niż umiera na nowotwory
- Rośnie odsetek dzieci, które wymagają szybkiej pomocy - mówił w TOK FM prof. Tomasz Wolańczyk z Kliniki Psychiatrii Wieku Rozwojowego w Warszawie. - A system pomocy właściwie nie istnieje - dodał.
kraggthegrimm z- #
- #
- #
- #
- 128
Komentarze (128)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@Bonanzaa: PiS daje 500+ jako zapomoga na wódkę, żeby patola na nich głosowała. Dzieci mają z tego gówno.
O problemach psychicznych dzieci nie mówi się wcale lub mówi się źle. Mówi się źle, bo często gdy pojawia się temat depresji występującej u nastolatków nagle zlatują się ludzie, którzy zaczynają swoje tyrady: kurła, kiedyś to ojciec pasem przylał i zaraz depresja przechodziła. To nie dzieci zabijają się same. To my, dorośli, je
Czasy sie zmieniala, nasi dziadkowie zmagali sie z trudami okupacji, nasi rodzice z komuna a nasze dzieci z ostrymi zmianami spowodowanymi gleboka globalizacja, zmiana demografii, oczekiwan oraz progu wejscia na poziom normalnego zycia ktory z roku na rok ze wzgledu na postepujacy rozwoj technologii idzie ostro w gore. Nic dziwnego ze nie
Sam pamiętam jak w podstawówce były rozdawane na koniec roku takie przypinki "Wzorowy Uczeń" (badziew z plastiku za 1zł xD) uczniom, którzy byli najlepsi według wychowawczyni. Po rozdaniu nagród jedna dziewczynka nie wytrzymała i wybuchła płaczem bo ona tego nie dostała
Czyli następny wyścig xD? To jeszcze Polacy muszą dotrzeć do tego momentu w którym okazuje się, że nawet jak ten wyścig wygrasz, albo chociaż nie przegrasz i Ci zaczyna starczać na wszystko to jeszcze nie sukces. Jest taki moment, że już Ci obojętne czy zarabiasz 10k, czy 15k i zaczynasz sobie zadawać pytanie co Cię uszczęśliwia tak naprawdę.