"Incydent VELA". Tajny izraelski test jądrowy czy awaria satelity?

35 lat temu amerykański satelita VELA zbudowany do wykrywania prób jądrowych zarejestrował dwa silne rozbłyski światła. Urządzenia zidentyfikowały je jako eksplozję b---y. Wywołało to wielką konsternację w Waszyngtonie, bo rozbłyski pojawiły się na pustym skrawku oceanu pomiędzy Antarktydą a Afryką.

[Senchaa]

Myślałem, że pisze incydent cwela

[amarillos]

izrael nie ma broni atomowej i nigdy jej nie mial to po prostu blef ktorego jednym celem jest zapewnienie bezpieczenstwa panstwo polozenemu w Palestynie

generalnie izrael dogadal sie z ameryka ze jedyna gwarancja jego bezpieczestwa jest posiadanie broni atomowej ale usrael im jej oczywiscie nie dal i tak powstal pomysl na ten genialny blef izrael oficjalnie twierdzi ze broni nie posiada ale jednoczesnie puszcza plotki ze to nieprawda a amerykanie udaja ze

[b.....y]

jakby to była b---a to by było ślady wybuchu np grzyb itp. a nie było wiec nie było jej. zakop

[Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol]

@bronsky: Ale ty wiesz, że grzyb atomowy nie jest widoczny z nieskończonej odległości? Zresztą próbę można przeprowadzić powyżej linii chmur.

[hellfirehe]

@bronsky: poszukaj sobie tego miejsca na mapie i zobacz że tamtędy nikt nie lata, bo skąd I dokąd? Chyba że na Antarktydę.

[dekoncentracja]

Zbliżają się wybory to co robi tvn ? Straszy "b----m"

[Galvay]

@dekoncentracja: zdejmij foliową czapeczkę z głowy, artykuł jest z września 2014

[Galvay]

@mixererek @mixererek chyba tobie dać minusy, parlamentarne były w październiku 2015, czyli ponad rok po artykule. A do europarlamentu były w maju, czyli 4 miesiące przed artykułem.