W Nowej Zelandii obywatele oddają swoją broń? Ściema. [ENG]
a dziś w TVNie była anty-broniowa propaganda, że w Nowej Zelandii właściciele (zapewne pełni wstydu i w sromocie) oddają władzom swoją broń, że "posiadanie broni nie jest warte łez skrzywdzonych".
AloneShooter z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 121
- Odpowiedz
Komentarze (121)
najlepsze
Ogólnie media się rozpisują, że ludzie niby oddają broń w ramach jakiejś solidarności czy wyższych ideałów. Bzdura. Broń oddało kilku aktywistów. Czy wy byście dobrowolnie oddali np. takiego Daniel Defensa za $4100? A jak na kolejnym świątecznym jarmarku jakiś wariat wjedzie
W mediach nie podumali, że w NZ to owce są golone a nie Nowozelandczycy i że takie oddawanie grubej kasy kłóci się ze zdrowym rozsądkiem. Dzięki za zestawienie, trzeba odkłamywać - farmerzy kupują na zapas, zanim rząd utrudni kupno!
Mnie ta akcja tylko dodatkowo zmotywowała do zrobienia pozwolenia o którym myślałem od jakiegoś czasu. Teraz w Polsce jest spokojnie ale kto wie co to będzie za 10, 20 czy 30 lat? Wolę w razie czego mieć czym się bronić.
Komentarz usunięty przez moderatora
@cherusek: A kiedykolwiek było w rękach Niemców?
xD
@kupkesobieciagne:
Może stara mu kłapie: "Widzisz, mówiłam ci tyle razy, że broń zabija, to nie chciałeś słuchać. Zabieraj się z nią z domu".
Dokładnie kogoś sprawdzić
Nie wiem s
No oczywiście, że ściema. Kto o zdrowych zmysłach oddawał by taką dość wartościową rzecz. Kto o zdrowych zmysłach zrzekałby się możliwości obrony. Nie zdziwiłbym się gdyby było dokładnie odwrotnie i sprzedaż broni by tymczasowo wzrosła.
Komentarz usunięty przez moderatora