Jechał przez Sopot 200 km/h, zabił dwóch kolegów
Sąd aresztował tymczasowo 31-latka, który w piątek rano, jadąc pijany, bez uprawnień, z prędkością ok. 200 km/h, stracił panowanie nad samochodem i uderzył w słup sieci trakcyjnej oraz znajdujący się za nim przystanek.
Michwsek z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 172
Komentarze (172)
najlepsze
@satba: do tego pedofil:)
https://www.poboczem.pl/naszym-zdaniem/news-wiemy-jaka-kare-dostal-szalony-karolek-za-wariacka-jazde-sub,nId,642600
tu masz odpowiedź. 1.5 roku w zawieszeniu na 4 lata i 10000 zł grzywny.
C-C-C-Combo! ...co za debil.
Zarzut,że "spowodował wypadek" to jakieś nieporozumienie.Obecny stan prawny jest do dupy.To tak jakby ktoś wyjął giwerę,zaczął naparzać do ludzi,a sądzono go za wypadek przy czyszczeniu broni.Skoro wymagamy uprawnień do kierowania pojazdami to każdy kto nie posiadając takowych spowoduje czyjąś śmierć powinien być sądzony za zabójstwo.Żadne mandaty,żadne sądowe zakazy prowadzenia nie będą skuteczne bo nie postawimy policjanta na każdym rogu,więc będą Najsztuby jeździć.
( ಠ_ಠ)