Tak oszukują na parkingu w Zakopanem.
5 euro – tyle zażądał od nas parkingowy na ul. Bronisława Czecha mimo, że na kierowców czekają tam parkometry. Zobaczcie jak wyglądała nasza akcja, którą przeprowadziliśmy wraz z dziennikarzami ze Słowacji.
IIGuardianII z- #
- #
- #
- #
- #
- 185
- Odpowiedz
Komentarze (185)
najlepsze
@Tommy_Cares: a mnie się podoba bo Seby gromadzą się tam gdzie jest piwo i żarcie, zwykle daleko nie wędrują, więc jak oni wędrują po Krupówkach to ja mam luz na szlakach (ʘ‿ʘ)
@sokotra: teraz już i tak jest spore oblężenie na prostych szlakach i są wkurzający mocno, zdarza się, że debile się śmieją z ludzi co mają strój i plecak na większe wędrówki. Jakiś czas temu byłem na Świnicy to naprawdę było sporo osób oczywiście już tych normalnych, ale i tak czasami dochodziło mniej
2. Zatrzymując się na takim parkingu musiałbym dwa razy płacić (parkometr+ obsługa)?
"Problemem w gorach, NASZYCH POLSKICH sa gorale.
Na podstawie moich wielokrotnych wizyt w Zakopanem i poczynionych tam obserwacji stawiam rewolucyjną tezę, że zakopiańscy Górale to zaginione plemię żydowskie, które przed wiekami zabłąkało się pod Tatry i tu osiadło by skubać słowiańskich gojów, zwanych w miejscowym narzeczu jidysz ceprami. Świadczy o tym ich chciwość i pazerność na 'dutki' (po polsku - pieniądze), niczym nieuzasadnione poczucie wyjątkowości, miłość do Ameryki
Pani redaktor - ujęcia "spod stołu" są troszkę niepoważne. Jeszcze gorsze jest montowanie fragmentów innej rozmowy i podkładanie głosu z pytaniem - wygląda to karykaturalnie.
Na co wystawiali ten paragon za 5 Euro? Czy tylko bilet "parkomatowy" dawali?