Swoją drogą widząc podobne akcje trochę mnie zastanawia dlaczego jeszcze nikt nie wymyślił prostego mechanizmu pozwalającego beznarzędziowo odczepić klemę od akumulatora. Przecież wystarczyłoby coś podobnego jak mocowanie siodełka w rowerze, jeden ruch i klema odpięta. Znajomemu tak sfajczyło się auto bo nie mógł znaleźć klucza 10-tki.
@outsidre: Są takie klemy - z mimośrodowym zaciskiem, ale z jakiegoś powodu rzadko kto je stosuje. Miałem taką w Citroenie (inną niż w załączniku - zajmowała mniej miejsca i zamykała się nad zacisk). Tu się strażak bawi, bo nic się nie dzieje, ale jak jest poważniej, to wywalają zacisk łomem.
@Darth_Gohan: nie musieli tego robić jako jednej z pierwszych czynności. O ile z rozpoznania nie wynikało inaczej. Najwidoczniej nie było tu żadnego zagrożenia, a poszkodowany był na zewnątrz pojazdu i to on był priorytetem do czasu przekazania pogotowiu. Generalnie nie powinno się bezmyślnie rzucać na akumulator (chociaż w powszechnej opinii przyjęło się inaczej). Czasem wręcz należy się wstrzymać z odłączaniem zasilania aby podczas pracy w obrębie pojazdu nie wpaść w pułapkę
Komentarze (35)
najlepsze
@outsidre: takie mechanizmy są - ba, są jeszcze lepsze- BMW w przypadku wyzwolenia poduszek pirotechnicznie odłącza klemę.
@Demios: i co z tego i tak ładnie.
Generalnie nie powinno się bezmyślnie rzucać na akumulator (chociaż w powszechnej opinii przyjęło się inaczej). Czasem wręcz należy się wstrzymać z odłączaniem zasilania aby podczas pracy w obrębie pojazdu nie wpaść w pułapkę