Oczekujemy od władzy zajęcia się służbą zdrowia i rozdziałem Kościoła od państwa
Polacy w pierwszej kolejności po objęciu władzy zajęliby się reformą służby zdrowia oraz kwestią rozdziału państwa od Kościoła.
Wirtualnemedia_pl z- #
- #
- #
- 177
Polacy w pierwszej kolejności po objęciu władzy zajęliby się reformą służby zdrowia oraz kwestią rozdziału państwa od Kościoła.
Wirtualnemedia_pl z
Komentarze (177)
najlepsze
@MsChokesondick: No widzisz, o ile @sportpomnikow oczekuje świętego spokoju, wolności i prawa do robienia tego czego zapragnie, to ty oczekujesz czegoś od innych żeby robili to co ty chcesz.
Chcesz być komunistą - OK! Jak widzisz biedniejszego to oddaj mu część swoich rzeczy żeby było po równo zgodnie z największymi myślicielami popieranego przez ciebie ruchu politycznego. Ale nie zmuszaj do tego innych. Chcesz być komunistą to
- mniejsze podatki dla pracujących
- mniej urzędników
- socjal tylko dla najbardziej potrzebujących
- wyższa kwota wolna od podatku
- sprawiedliwe i sprawne sądy
- sprawna służba zdrowia
- zmniejszenie wyolbrzymionych emerytur byłym mundurowym, prokuratorom itp
- brak ograniczeń handlu w niedziele, w zamian wyższe stawki tego dnia do pracowników np. 150% tego co na codzien.
- zmniekszenie opłat za autostrady i ich odprywatyzowznie
- rozliczenie byłych polityków
Komentarz usunięty przez moderatora
Liberalowie chca dazyc do poziomu liberalizmu z Europy Zachodniej. I robia to, tyle ze wbrew panstwu a przynajmniej wbrew wladzom centralnym. Dobrze widac to w duzych miastach,.
Konserwatysci z kolei uwazaja juz obecny stan za zagrozenie, okupuja sie i chcieiliby wiecej konserwatyzmu. Dociera tez do nich ze Polska nalezy do ostatnich tak konserwatywnych panstw; widza "upadek Irlandii" no i
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Równie dobrze można powiedzieć, że Polacy oczekują wyjścia z UE, bo tak wynika z sondażu Facebookokowego przeprowadzonego na jakiejś zamkniętej grupie Korwinistów.
Nawet jak znowu frekwencja będzie wynosić ~50% to fakt że połowa Polaków nie poszła na wybory powie nam chociaż że mają oni wywalone na to co się dzieje z nimi i krajem w którym żyją i można z nimi robić co się chce.